i tyle w temacie, za dużo wstawek gejowskich, film może podobać się jedynie dzieciom emo, nie wniosl nic szczegolnego ani mnie nie poruszyl
Ooo... tak, ale przecież "Godzilla kontra Kosmogodzilla" czy jak mu tam wnosi tyle treści i skłania do całej masy przemyśleń. Przepraszam za taką reakcję, ale nie mogę już czytać krytycznych komentarzy bez żadnego uzasadnienia. Jest kilka osób na forum, którym się film nie podobał, ale potrafią to logicznie uargumentować i można z nimi wymienić poglądy na poziomie. Natomiast pisanie, że to gejowski film (jeden pocałunek i to dla żartu) dla dzieci emo jest dosyć zaściankowym poglądem.