PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=9330}

Salo, czyli 120 dni Sodomy

Salò o le 120 giornate di Sodoma
1975
5,2 22 tys. ocen
5,2 10 1 22104
5,5 26 krytyków
Salo, czyli 120 dni Sodomy
powrót do forum filmu Salo, czyli 120 dni Sodomy

Pasolini to dziwny facet był. Jedni uważają go za wybitne objawienie, wizjonera i geniusza kina, inni - za psychicznego, obrzydliwego furiata. Wprawdzie znajomością jego twórczości popisać się nie mogę - widziałem jedynie omawiane Salo, lecz znam nieco jego poglądy i mogę stwierdzić: prawda nie leży po środku. Prawda leży po stronie tych drugich.
Najlepszą wizytówką jego osoby jest właśnie ten film. Pozwolicie, że strezczę (chociaż to właściwie nie jest streszczenie, lecz w gruncie rzeczy szczegółowe omówienie) fabułę - grupa 4 wysoko postawionych mężczyzn (ksiądz, arystokrata, prezydent i bankier) porywają 8 młodych chłopców i 8 młodych dziewcząt z okolicznych wsi, zapraszają kilka starych kurew, otaczają się bandą żołnierzy i zamykają w posiadłości gdzieś z dala od cywilizacji... właściwą akcje stanowią zazwyczaj homoseksualne stosunki, spożywanie fekaliów, biczowanie, tortury, gwałty itp.
I co ? Gówno, chciałoby się rzec. Film jest płytki, że aż się płakać chce... cała opowieśc nie niesie za sobą żadnego przekazu, jedyne co udalo mi się wysnioskowac, to fakt, że zwykli ludzie są uciemiężeni przez wysoko postawionych... innymi słowy: lewacka krytyka kapitalizmu. Czy jednak musiało się to odbyć za pomocą takich a nie innych środków? Czy naprawdę sceny, w których 70-letni dziadek częstuje swoim odbytem gości na kolacji, dystyngowane panie zjadają ekstrementy rozkoszując sie nimi, jakby były tortem tiramisu (ekstrementy, nie panie) itp. mają jakąś wartośc artystyczną? Czy po prstu chęć szokowania stała sie dla Pasoliniego celem sama w sobie? Myślę, że az swój skrajny egoizm i stworzenie sadystycznego obrazu tylko i wyłącznie dla połechcenia swojej próżności Pasolini powinien zostać ukarany tak samo jak człowiek, ktory spalił światynie Artemidy...
Normalni ludzie niech omijają ten film z daleka. Kinomaniacy niech raczej potraktują go z dystansem, jako swego rodzaju ciekawostkę. A psychole z różnego rodzaju dewiacjami niech się zachwycają. Uważajcie, żeby wam gówno w gardle nie stanęło.

ocenił(a) film na 10
Dobry_2

A coz to, jakis zmasowany atak moherowych beretow na to forum...? Kolejny po "Cannibal Holocaust'...? Taki niby 'glebokie' wnioski zawiera twoja recenzja, a przeoczyles najprostszy fakt, ze to film ANTYFASZYSTOWSKI zrobiony przez rezysera komucha i geja!! Naprawde nie zauwazyles, ze ten film skrajnie osmiesza i kompromituje faszystow...? Ze przedstawia ich w jak najgorszym swietle? Nie zartuj...

Zreszta: ogladajcie sobie dalej grzeczne filmiki z 'Holyłód' i zachwycajcie sie nimi, a nam 'innym' (waszym marnym zdaniem) dajcie po prostu spokój!

ocenił(a) film na 1
Man_Behind_The_Sun

Cóż, wysuwasz daleko idące wnioski nazywajac mnie "moherowym beretem". Pan Lequeue z mojego avatara, owszem ma melonik, jednak nie jest on z pewnościa moherowy, sam też nie gustuję w tego rodzaju nakryciu głowy.
Dziękuję, za wytłumaczenie mi przesłania filmu. Nie widzę żadnego uzasadnienia dla powstania 2 godzinnego zapisu tortur i jedzenia gówien, nawet gdyby miał ośmieszać wszelkie zło świata. Powód? Film może dotrzeć do nieodpowiednich odbiorców, ktorzy się nim zachwycą i nie daj panie Boże zaczna nasladować jego bohaterów. Ośmieszać i kompromitowac różne intytucje i wartosci można w znacznie bardziej stonowany i iroczniczny (przez to bardziej "wyraźny") sposób - vide Bunuel i jego bezlitosne krytyki burżuazyjnego światka i ogólnie kapitalizmu czy też śmiesznosci niektorych postaw religijnych - filmy te nie dość że były taką właśnie rozprawą z różnymi postawami, to jeszcze stanowiły prawdziwe arcydzieła sztuki filmowej, a toto? Nie żartuj...

Filmami z Holiłód (większością) się nie zachwycam, bo nie ma czym. Nie wysuwaj pochopnych wnioskow. Pozdrawiam, Dobry.

ocenił(a) film na 10
Dobry_2

Wlasnie takich stwierdzen nie lubie jak cholera;/ To moze zakazac 'Brockeback Mountain' bo bron Boze skloni kogos do 'sprubowania' gejostwa. Zakazac 'American Beauty' bo naklania do zdrady, zakazac 'Requiem for a dream' bo moze kogos zachecic do siegniecia po narkotyki. Jesli ktos jest normalny to nie sadze zeby te filmy mialy wplynac na niego, a jesli jest swirem to i tak zrobi swoje. Mowie o osobach pelnoletnich z uksztaltowana psychika, bo oczywiscie nie ma mowy o puszczaniu tego niepełnoletnim. Tu sie zgadzam w 100%. Jak dla mnie nawet od 21 lat moze byc, byle przestrzegac tego..choc w dobie internetu to raczej niemozliwe, a w wypozyczalniach DVD czy kinach tez tego raczej nikt nie sprawdza, a powinni... Wybacz jesli urazilo cie moje stwierdzenie, ale ostatnio zauwazylem jakas zmasowana krucjate na tym forum przeciw fanom gore i eksploatacji, a ostatnia czesc twojej wypowiedzi byla utrzymana wlasnie w zblizonym tonie. Rowniez pozdrawiam.