6,5 59 tys. ocen
6,5 10 1 59126
6,1 68 krytyków
Saltburn
powrót do forum filmu Saltburn

Nietypowy format, piękne klimatyczne kadry i odwaga samego Amazon Studios w podejmowaniu tematyki trudniejszej kinematografii to chyba tyle dobrego co mogę o tym filmie napisać. Przede wszystkim jest irytujący, bo na początku obiecuje coś czym nie jest i faktycznie budzi nieco skojarzeń z Call Me By Your Name, a to czym nie jest okazuje się dopiero po ok. godzinie seansu kiedy zaczynamy sobie zdawać sprawę że wątki się nie rozwiną, a widz z każdą kolejną minutą będzie doznawać emocjonalnego szoku. Jeżeli taki miał być zamysł reżyserski + pokazanie patologii współczesnych relacji międzyludzkich to w tym sensie jest to dzieło udane, mnie jednak denerwuje taka zabawa z widzem w kotka i myszkę. Przy czym od początku podejrzewałem, że coś tu jest nie tak, jednak sądziłem, że przed momentem obnażenia głównego bohatera dostaniemy coś w rodzaju romantycznej relacji, lecz z uwagi na to co się później wydarzyło może to i lepiej, że nie dostaliśmy. Seksu gejowskiego też zero, same heteryckie bzykanka. Przypuszczam, że do filmu wkradła się poprawność polityczna szkoda, bo to mógł być ten jeden z nielicznych pełnometrażowych w mainstreamie (pierwszy?), gdzie psychopatą jest gej, lecz oczywiście musieli z niego zrobić biseksa, w dodatku w ujęciu samych dwupłciowych kontaktów. Byłoby coś pozytywnego, mogliby się pokusić biorąc pod uwagę kierunek zaskakiwania widza, który ewidentnie został obrany przy tej produkcji. Fabuła to nic nowego, absurdalnie nierealny scenariusz w świecie rzeczywistym, no ale to nie kino oparte na zdarzeniach autentycznych, lecz swoista gra na nerwach widza.

ocenił(a) film na 7
mike__25

Przecież była scena z Farleighem! No i z Felixem.. w grobie ;)