Może nie zachwyca akcją i nie ma efektów specjalnych czy też mordobicia i strzelanki zabijanki, ale ma coś w sobie, coś takiego, że może wzruszyć i dać trochę do myślenia.
Czy moje życie jest coś warte?
Czy liczą tylko się pieniądze?
Czy jest coś czego nie możemy kupić? Co tak naprawdę liczy się w ŻYCIU ?

Choć na pewno nie jest to komedia jak podano w opisie. Sympatyczna historia o tajemniczym człowieku rozdającym przypadkowym ludziom wielkie kwoty pieniędzy i małostkowej dziennikarce - karierzystce. Prosta wolno tocząca się historia, ale niosąca sporą dawkę optymizmu i wiary w ludzi...

Niby banalny filmik, ale dobrze, prawdziwie pokazana praca stacji tv (w tle także agencji wizerunkowych) oraz punkt wyjścia do dyskusji o wartościach, pieniądzach, dawaniu.

Nie ma nawet jednej sceny przez którą można by było napisać że to komedia, film obyczajowy, tak powinno być. No i przeciętny aż do bólu.

Racja nie jest to komedia jak tutaj zaznaczono, prędzej coś w stylu dramatu jak przedstawia to Netflix. Ale historia moim zdaniem świetnie przeprowadzono z punktu widzenia dziennikarki. Jest akcja, trochę uczuć i dobre przesłanie. Głównym motywem jest bezinteresowna pomoc drugiemu człowiekowi, wrażliwość i wdzięczność....

Bez zachwytów, bez żenady, bez wzruszeń. Nie wzbudza zainteresowania i jakichkolwiek emocji. Można sobie spokojnie darować.

.