Amrykańsko-żydowska opowieść o przewadze tych drugich nad wszystkim co żyje
Już w pierwszych scenach widać, jak dzielni Hebrajczycy wykradają kukurydzę (pochodzącą przecież z Ameryki) ze świątyni boga, który nie jest tym słusznym , tylko jakimś-tam. Co za bzdura!
Bo to mity i w dodatku niezbyt ciekawe bo Bliski Wschód już się przejadł wszystkim i widać to po frekwencji w kinie.Co innego gdyby zrealizowano coś z Nordyckiej - nie w stylu Marvela - czy Japońskiej.Szkoda że nie mają takiego PR :-/
Śmieciu...
Idź ty do jakiejś szkoły, PIS-owski poj*bie, choćby wiejskiej lub wieczorowej! Byle był w niej j. polski.
Co to jest za słowo "odezeala", poj*bie? :))))
Ty do żadnej elity z pewnością nie należysz. Chyba, że do elity przygłupów ;))
Spierd..., pajacu, który nawet pisać nie potrafi.
Ale prezentujesz wysoka kulture ty niep..jebie
Co jeszcze powiesz debilu, no co stać taka chodzącą kupę g... ?
Imbecylu idź sie obrzezaj po raz trzeci i doucz sie że nie moge byc Pisiorem bo tam jest najwiecej takich walących czosnkiem jak ty, peowska gnido
I przestań uzywac nieswojego zdjecia fallusie