...Taki, którego nie wstyd dodać sobie do "ulubionych". Rasowy i malowniczy, wywołujący raczej poczucie grozy niż paniki: "Aaa, aaa, potwór w szafie!" Przywodzi mi na myśl połączenie "Innych" (2001) i japońskiego "Kwaidanu" (1964) - tyle że na bagnach.
Polecam szczerze, ale tylko tym, którzy zachowali w sercach poczucie piękna i etyki.
Tak, tak. Wspaniała atmosfera tego filmu odróźnia go większości nowych horrorów. Cholera, takie filmy właśnie lubię! Oby ich było więcej ;) Dziwi tylko ocena, 6,4 dla tego filmu to jakieś nieporozumienie....