w końcu ktos mysli podobnie do mnie, chociaz mam watpliwosci czy klapkoocy zamrugają ciezkimi powiekami. Łudzę się ,ze mrugną chociaz raz żeby na to dobrze spojrzec... To już nawet nie są sceptycy, sceptyk rozważa, przynajmniej, dopuszcza cos do siebie. Klapkoocy to ludzie lubujacy się w gderaniu, marudzeniu, zrzedzeniu, a w nocy płaczą,ze znowu w życiu im nie wyszło:>

...w negowaniu, w zaprzeczaniu w oszukiwaniu się kłamstwa, błędu, nie prawidłowości itp. (czyli klapkowcy to specjaliści od skrajnie tendencyjnego negatywnego myślenia i takiego stosunku do rzeczywistości, aby udowodnić niestety innym, że to nie działa, nie ma prawa, jest źle zrobione, źle powiedziane i w ogóle nie formalne, nie, nie i nie). Gdyby istniał system ich zdalnego rozmpznawania to można było by zaoczędzić wiele życia, zdrowia i czasu (nieowocnych dyskusji, gdzie aż się włos jeży na głowie).