Też mam pewne przekonanie do działania sekretu odczuwam je na sobie i z punktu widzenia fizyki to prawda, że wszyscy jesteśmy połączeni jakąś siłą, której człowiek jeszcze nie odkrył. Polecam obejrzeć "Zagadki wszechświata z Morganem Freemanem".

Dziękuję. W zasadzie nie szukałam nigdy filmów o podobnej tematyce, ale chętnie obejrzę :) Może dowiem się czegoś nowego.

Również polecam, forma bardzo przystępna bez używania trudnej dla nowicjusza terminologii. Co do Sekretu to film jak to film, natomiast jego wartość jest bardzo duża. Wiele osób zarzuca prostotę ale to właśnie prostota jest stanem do którego dążą wszystkie formy energii wszechświata, proste znaczy wydajne. Ten film inspiruje i to jest piękne.

W pełni zgadzam się z poprzednikami. Po obejrzeniu czuję wszechogarniającą mnie pozytywną energię=) Pozdrawiam wszystkich i zachęcam do obejrzenia!

Zmieniam zdanie to jakieś nowoczesne NEW AGE. Niebezpieczne manipulacje.

Co Ciebie skłoniło do zmiany zdania?
(na marginesie ciekawe do czego ma służyć, miało by przekonywać owo nowoczesne nev age -na co komu to i po co)

podejrzewam że do zbicia niewiarygodnej kasy na książce i filmie, w którym truizm "chcieć to móc" ubiera się w jakąś gównianą otoczkę. No i autorzy odnieśli piorunujący efekt!

Przecież film nie jest o tym "chcieć to móc" ale o całej technice zwanej już od niego "sekretem" lub "prawem przyciągania" (wpisz w google a wyskoczy 17 tyś wyników) Ludzie robią o tym audycje http://sekretwpraktyce.pl/audycje
piszą książki, pasjonaci zakładają całe strony, fora, a Tobie się zdaje, że to blicht opakowania, ściema, otoczka. To cała rozbudowana znana technika działania i większa filozofia. Poza tym film opowiada prawdziwą historię poszukaj w sieci książki "sztuka wzbogacania się" to genialny poradnik o korzystaniu z ów sekretu wydany ponad 100 lat temu!

Siła podświadomości to pokrewne o ile nie tożsame tematy (to mega dziedzina wiedzy, nie jakiś wymysł).
Dla pieniędzy sugerujesz, to zabawne -nikt normalny nie wymyśla takich niedorzecznych rzeczy dla pieniędzy.
Jeśli chcesz zarobić to dajesz ludziom coś w co uwierzą i nie łatwego, a jak religie trudnego, aby mieć kontrolę i stały dostęp, wymagający nadzoru, prowadzenia, opieki (stale wpada kasa). Wystarczy założyć sektę wmówić ludziom, że są hoży/ grzesznikami i że tylko u kapłana/guru wybawienie ale muszą to i tamto -i tu lista obowiązków, obrządków, kościołów i TACY. O.k. kościół i religia wnoszą wiele dobra, mają dobre strony wiem i doceniam (przy wielu nieporozumieniach, na które są narażone wszystkie niedoskonałe działa ludzkie). To był tylko przykład jak zarobić:P Wiesz nigdy nie zarobisz mówiąc o czymś co jest BEZ SENSU, a jak zauważyłeś sekret jest tak odbierany. Wieści rozchodzą się falą. Zanim kupisz książkę czy film wchodzisz na forum, czytasz opinie -ludzie pukają się w głowę to nie kupujesz i tyle. Poza tym film sekret jest dostępny GRATIS na stronach autorów bo TO NIE DLA KASY, a dla IDEI jak zauważyłeś występujące tam osoby to min cenieni pisarze, którzy dzięki popularności i docenieniu przez czytelników zarobili już miliony! Więc tu... ech. nie wierzysz, że ludzkie intencje mogą być altruistyczne.. cóż nie przekonam Cię, niech przekonają Cię liczby, Google i inni wypowiadający się na licznych forach, że sekret i te techniki DZIAŁAJĄ, to jest najważniejsze!

Odnośnie tego komercyjnego charakteru powiem tylko, że książka była na listach bestsellerów i nie była oczywiście darmowa. Jej popularność tłumaczyłbym choćby tym, że Paulo Coelho też świetnie się sprzedaje - bo takie miałkie gówno zawsze świetnie się sprzedaje.

To może tak z drugiej strony zacznę. Wytłumacz mi jaki związek ma myślenie o rzeczach, celach, marzeniach z grawitacją?

Grawitacja to OCZYWISTE prawo znane z fizyki (jednak nie wiesz jak działa, ale w nie wierzysz bo widzisz jak zachodzi).
/na marginesie, naukowcy dopiero niedawno wysnuli jakieś koncepcje nt. natury tego jednak tajemniczego procesu/
Sekret opisany w filmie inaczej zwany PRAWO PRZYCIĄGANIA, jest PRAWEM obowiązującym w świecie jak grawitacja. ZACHODZI, dostrzegamy to, ale nie rozumiemy dobrze jego tajemniczej natury /znów są pewne koncepcje, bardzo daleko ezoteryczne/.
To tak jak prąd elektryczny (inny przykład z filmu) korzystasz z niego, obserwujesz, ale nie rozumiesz dlaczego i jak płynie, powstaje (jaka jest jego tajemnica).

Nie chodzi mi tu o pobieżną ogólną wiedzę (jak dla dzieci) ale o bardzo szczegółową, naukową /istotę zachodzenia procesu/.

Konkluzja:

Nie rozumiesz grawitacji, nie rozumiesz prądu, i nie rozumiesz prawa przyciągania -co nie przeszkadza tymże istnieć i działać zawsze, a Tobie z nich korzystać, o ile zechcesz ich nie zignorować.

Kiedyś stwierdzono, że Ziemia jest kulą -część osób to wyśmiało, ale nie Kolumb.
Każda nowość spotyka się z niechęcią i odrzuceniem ze strony "nie naiwnych" pyszałków, co myślą, że wszystko już wiedzą i zostało odkryte. A świat stale zaskakuje, nauka rozwija się (i przychodzą wciąż nowe wieści często pozornie niewiarygodne).
Teraz "wynaleziono", odkryto, czy upubliczniono, wiele technik typu Sekret, NLP, hipnoza, medytacja.
Możesz korzystać lub ignorować zostając w tyle (to proste -takie jest życie -świat należy do odważnych).

jeśli zamknięty umysł to przeciwieństwo naiwności, to tak, mam zamknięty umysł

Nikt Ci nie każe w to wierzyć. Sugerujesz, że jeśli ktoś się tym kieruje jest naiwny. Przecież nikt nic na tym nie traci, wiara nic nie kosztuje. Jeśli nie działa, twierdzisz wtedy, że to kit i idziesz dalej... chociaż ja się z tym jeszcze nie spotkałam.
A jeśli chodzi o to, że książka nie była darmowa... to oczywiście też jest efekt sekretu.

Chciało by się rzec -Lepiej nie można było -tego ująć (bo właśnie niestety bez otwartego umysłu człowiek się nie idzie naprzód, nie podejmuje prób i się nie rozwija, pozostając w miejscu, bo rozwój to próby, nowa nauka, doświadczenia).

Choćby taka też dziwna rzecz jak numerologia jako przykład -jedni "wiedzą" z góry, że to nie działa i nawet nie sprawdzą, inni (z wyobraźnia, nie naiwnością, a pokorą biorąc pod uwagę możliwość własnej niewiedzy i nieumiejętności oszacowania prawdy z góry) WYPRÓBUJĄ TO -co własnie nic nie szkodzi, a tylko można skorzystawszy -nabrać wiedzy..
Tak przy okazji -co myślisz o tym -jaką masz liczbę?

Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy -Einstein

Zamknięty umysł to przede wszystkim brak wyobraźni (nie naiwność, a nie dojrzałość -obawa i sztywne trzymanie się tego co się zna i co rozumie, brak polotu, przekroczenia schematu). Także oznaka nieufności, a nieufność lęku, lęk zaś wynika z negatywnego myślenia (a to jest już pewna właściwość charakteru, odwrotna do zawartej tu idei -pozytywnego myślenia /a ponieważ rzeczywistość jest względna -subiektywnie odbierana -gdzie najistotniejsza jest Twoja INTENCJA -stąd do póki myślisz o czymś negatywnie, będziesz w ten sposób filtrował dane, tak nastawiony, że NIGDY się nie dogadamy, choćby wysuwać całe listy argumentów wydawało by się oczywistych i pisać eseje - to co myślisz, sposób postrzegania świata -jest zwyczajnie u Ciebie zaprogramowane tak, że nie dostrzeżesz pewnych <jakby ukrytych> zależności, prawd przez innych odczuwanych intuicyjnie nawet bez zastanowienia -co jest wynikiem ewolucji, rozwoju, lat doświadczenia -które, kiedyś, kiedyś też Ciebie spotka -póki co najwyraźniej nie łapiesz tematu, bo doń nie dorosłeś i nawet nie chcesz go naprawdę zrozumieć -stąd szukasz wymówek /że niby dla kasy/ -a kto szuka ten znajduje -Jakie są Twoje myśli taki jest też Twój świat -Ja nie zamierzam Ciebie przekonać tylko omawiam jako przykład dla innych czytelników:)

Aha jeszcze 3 nasuwające się Cytaty od Jezusa:

Patrzą a nie widzą, słuchają a nie słyszą.. (tak działają filtry mentalne w umyśle)
Wyjdź i strząśnij pył z butów.,. (jeśli nie słuchają nie należy odejść, nie przekonywać)
Nie rzucaj pereł... (wiedza jest dla tych, którzy są w stanie zrobić z niej użytek -innym szkoda czasu, a usiłowania to podobna głupota jak podarowanie drogocennej ozdoby zwierzynie)