Jeśli ktoś po tytule spodziewa się filmu erotycznego... a już nie daj Boże - porno... to będzie
zawiedziony.
Opowieść o miłości to też raczej nie jest.
Kamera pozwala nam podglądnąć seksualne pragnienia różnych osób, od gospodyni
domowej po biurowego amanta.
Różne potrzeby, różne temperamenty, różne problemy.
Ot samo życie... nikt nie powiedział, że będzie zabawne.
Hmm, byłam przekonana, że to ten film, który oglądałam ( z opisu wynikałoby, że to ten) tytuł również ten sam.
Tylko, że film który oglądałam to dla mnie zwykłe porno było (choć z całkiem fajną fabułą i paroma śmiesznymi momentami). Może nie mam dużego doświadczenie w oglądaniu filmów erotycznych/pornograficznych, stąd moje zniesmaczenie ;)