Bardzo porządne kino SF! SERENITY nie jest oczywiście żadnym arcydziełem, czuć w nim "serialowość", pewien telewizyjny klimat, jednak ogląda się to z niezwykłą przyjemnością; jak dobry serial w sobotni wieczór. Jest interesującą mieszanką SF, westernu i przede wszystkim filmu przygodowego w starym stylu- prawdziwej, awanturniczej przygody. I tylko tak należy go odbierać; jako lekkie kino przygodowe, nie posiadające większych spiracji.
Nie epatuje komputerowymi efektami specjalnymi, stawia raczej na scenografię, stąd lekki posmak retro.
Uroczy, zrobiony z finezją filmik.
Ci co go gnoją- niech spadają :)