Przyznam szczerze, że nie planowałam oglądać tego filmu. Jednak nie żałuję. Parę razy się nawet przestraszyłam, kiedy pokazywali urywki wyobrażeń River.
River'si, jakoś kojarzą mi się z zombie, pewnie przez wygląd i sposób poruszania się, a River zaś przypomina mi Alice z Resident Evil.