Bez tego wątki będą wydawać się naciągane, niedokończone lub słabo zarysowane. A film słabszy od 'firefly' o klasę, jest dużo mroczniej, dramatyczniej i gdzieś zatraciła się w tym esencja serialu, ta nutka awanturniczości, tej przygody.
Skupiono się na wątku River, ale wyjaśnienie było mało zadowalające. A jej walka była zdecydowaną przesadą, ktoś jest fanem pojedynku Neo z agentem Smithem.
Ocena zawyżona z powodu uwielbienia serialu, do którego będę jeszcze nie raz wracał. Do filmu nie.