PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=108605}
6,9 24 652
oceny
6,9 10 1 24652
7,2 4
oceny krytyków
Serenity
powrót do forum filmu Serenity

gwiezdne wojny bije na głowę według mnie

elvis_jet

a mi się wydaje, że jest wręcz odwrotnie. Film nie ma klimatu, fabuła jest jakby napisana na kolanie - byle coś się działo i choć troszeczkę trzymało się kupy.
Postacie są szare, bez charakteru. Oglądając ten film nie trzymałem kciuków za bohaterów, nie zainteresował mnie ich los. I ta parodia czarnego bohatera...
Nudy. Lubie filmy s-f, nawet te nie najwyższych lotów, ale tu naprawdę nic nie przykuwa uwagi, nie ma nic oryginalnego.
Staram się zrozumieć, że wysoką średnią na filmwebie, film zawdzięcza zagorzałym fanom serialu, którzy łykną wszystko co się im poda.

ocenił(a) film na 10
Tewux

@Tewux - jak sam napisałeś lubisz nawet filmy nie najwyższych lotów. Moja rada zostań przy nich to nie będzie Cię dziwić dlaczego czasem nie rozumiesz innych filmów;-)

Film i serial genialny - połączenie dzikiego zachodu z s-f + świetne dialogi komediowe (jedyne w swoim rodzaju) oraz cudowna muzyka, czynią ten film oraz serial Firefly za jedyny w swoim rodzaju.

Mariusz_760301

moja rada: czytaj ze zrozumieniem ;)

Mariusz_760301

Film jest naprawdę dobry, ale by go w pełni docenić trzeba niestety (choć to akurat sama przyjemność) obejrzeć serial, która jak napisał już kolega wyżej jest najlepszym połączeniem Science Fiction + Dzikiego Zachodu.

ocenił(a) film na 10
Hiropter

Ja najpierw obejrzałem film, który zachęcił mnie do późniejszego zobaczenia serialu.

ocenił(a) film na 6
Tewux

Przyznam, że nastawiłam się bardzo pozytywnie i uważnie obejrzałam sobie film. Wzięłam też pod uwagę, że nie oglądałam serialu, więc mogę czegoś nie zaczaić.
Ale- ogólnie wystawiam 6 - więcej po prostu nie dam rady ;-) Film ma trochę klimatu- podobało mi się wyposażenie statku i ogólny dekor- te kanapy,dywaniki- naprawdę luzik.
Niektóre dialogi są naprawdę dobre i nieco z kowbojskiego stylu można w nich wyczuć. Załoga jest jednak niedopracowana- rozumiem że w serialu mamy dopełnienie ale jednak- skoro robić film to trzeba kolorowankę zapełnić a nie tylko walnąć szkic. Nie dałam rady podłączyć się pod żadnego bohatera a zwykle mi się udaje ;-) i cenię sobie ten osobistą relację: widz- bohater.
Główna bohaterka - poza gracją i nieobecnym spojrzeniem ( nie dziwię się, że dostała rolę jako cyborg Cameron, bo jest w tym b.dobra!) została przedstawiona okrutnie płytko - jej wizje nie są tajemnicze, jej reakcje na nie jakoś nie wzbudzają mojego współczucia czy troski o bohaterkę. Nie ciekawią mnie też. Mam sentyment do Summer Glau za rolę Cameron w Kronikach Sary Connor, więc nikt mi tu nie zarzuci, że się wrogo nastawiam. Wprost przeciwnie. To dla niej chcialam obejrzeć ten film.

Sam koncept uważam za bardzo dobry i dający duże możliwości. Latający statek- trochę jak freelancer , wolny strzelec wśród skorumpowanego ( tak czy siak) wszechświata to smaczny kąsek. Statek z duszą- statek, który jest kochany ( jak to wyraża nasz Mr. Kapitan) ;-) I dobrze. Całkiem zgrabne urokliwe gniazdko - podobała mi się wizja renegackiej załogi indywiduum różnego typu, żyjących z pól- legalnych zleceń ;-) Tzn- tak miło i ciekawie mogłoby być w tym filmie. Może tak jest w serialu - obejrzę to się wypowiem. Film jest jednak co najwyżej nie-zły.

ocenił(a) film na 10
Alabe

Znajdźcie mi jakąś barwną, życiowo i emocjonalnie postać, która wywodzi się z żołnierzy i ma duszę buntowniczo-uciekinierską.
By mieć bogate wnętrze to trzeba coś czytać - bycie żołnierzem (dobrym), bez obrazy, to nie miejsce dla uduchowionych poetów. To w gruncie rzeczy tzw. "prostacy".
Załoga statku taka jest. I jest cudowna w swej prostocie. Często słyszymy proste, żołnierskie (najlepsze a jakże) dowcipy.
Ponadto ta grupa osób nie jest ze sobą do końca zgrana. Kilka osób z tej świty wzajemnie by się sprzedało przy nadarzającej się okazji.

Mając kredkę czarną i szarą nawet dziecko ze swą bujną wyobraźnią nie stworzy kolorowego obrazu;-)

Myślę, że takie "surowe" założenie przyświecało twórcom tego serialu. Pokazać kosmos jako zimny i bezbarwny.

P.S Nie znoszę gwiezdnych wojen - za dużo w nich "kolorów", aż się za słodko robi;-)

ocenił(a) film na 6
Mariusz_760301

Ehh- nie wierzę, że nie miałeś szansy obejrzeć dobrego SF lub wojennego filmu z barwną ,choć szorstką i prostą postacią..... Poza tym nie chodziło mi o bogate wnętrze postaci tylko o dobre ich nakreślenie- widzisz, do tego trzeba po prostu dobrej reżyserki i dobrego scenariusza. Nie przepadam za cyrkowymi kolorami i nie chodziło mi dosłownie o taką kolorystykę - szkice węglem też mogą być wyśmienite ale cała sztuka w tym, jak się je wykreuje. Wtedy nieważne jest nawet CO przedstawiają. Nie oczekiwałam po tym filmie super akcji po akcji i serii bajeranckich gagów. Ten film po prostu nie ma atmosfery ( dosłownie i w przenośni heheh). Są filmy,w kórych aktorzy niewiele mówią i są prości jak but ( La strada) lub może nie są prości ale też nie mówią ( Pusty dom) lub są brutalni, prości i nie mówią ( Walhalla rising) - w tych filmach prawie nic się nie dzieje a jeden jest czarno-biały. A jednak- wszystkie trzy owszem MAJĄ TO COŚ, czego brakuje Serenity.
A tak w ogóle ja po prostu nie lubię oglądać filmów o tym ,że prymityw jest prymitywny a wszechświat bezbarwny. Bo- jedno jest oczywiste a drugie... nudne. ;-)
OK-tak ten film odebrałam i trudno

Mariusz_760301

Mogę się zgodzić w kilku punktach, że Serenity (jak i serial) to nie jest typowa baja z pod ciemnej gwiazdy, gdzie bohaterowie są wyraźnie zarysowani i rzeczywiści. Widać, że serial był robiony tak by przemoc była w nim pokazana jak najmniej obrazowo - i tu akurat słabą reżyserkę możesz skreślić, bo całość trzyma się kupy jak nie wiem co.

ocenił(a) film na 10
Hiropter

Wiem;-) Posta zapewne pisałeś do Alabe

Mariusz_760301

He he... Faktycznie nie w tym miejscu wcisnąłem "odpowiedz".

ocenił(a) film na 6
elvis_jet

to zwykle tanie filmidlo na ocene niezłą i nawet nie stało koło gwiezdnych wojen !!! Kicz wylewa sie z ekranu, kto tego nie widzi jest poprostu slepy lub lubi tandete !!!!

ocenił(a) film na 10
Ralph_S_

Uważaj;-) wiesz jak patrzą na ludzi, który widzą i słyszą za dużo;-)))

ocenił(a) film na 6
Ralph_S_

Ten filmik zalatuje telewizyjna tandeta na kilometr! Jesli ktos porownuje to do "Star Wars", tzn. ze zbyt duzo seriali oglada i powinien isc na odwyk - dla odzyskania swiezosci spojrzenia i dobrego gustu ;)

ocenił(a) film na 6
CyboRKg

hłehłehłe ;) pozdrawiam

elvis_jet

No bez przesady star Warsy to klasyk, przynajmniej IV, V, VI, bo nowsze części to jak dla mnie już takie o.
Ale przyznam że nie zawiodłem się na tym filmie jakoś strasznie, może fabuła denna, ale efekty, i wykonanie, spoko.

ocenił(a) film na 10
Gotrek09

Dla mnie, jak już pisałem, klimat serialu jest bezcenny, nie do podrobienia. Trochę się sobie dziwię bo czuję wstręt do klasycznych westernów;-)

Mariusz_760301

Hehe, ja mam podobnie. Też nie lubię westernów a jednak Firefly wbił mnie w fotem swoim klimatem :).

ocenił(a) film na 10
elvis_jet

Obejrzany jednym tchem jak mało który film. A zrobiony za niewielki budżet! Ci, którym postaci czy fabuła wydają się bezbarwne i naszkicowane na kolanie, niech obejrzą serial, a następnie obejrzą film ponownie. Całość = serial+film, to małe arcydzieło.
Szkoda pastora, który zginął jakby bez pomysłu ze strony scenarzystów. Miałem nadzieję na choćby częściowe wyjaśnienie jego 'tajemniczej' przeszłości...
No i wymiatająca rola Summer Glau :D Dziesiątka i ulubione.

ocenił(a) film na 9
Faktorio

Serenity zjada nową trylogię SW na śniadanie.

ocenił(a) film na 8
ARM_y

no może bez przesady ;) film faktycznie bardzo dobry ale przy Star Wars się nie umywa ;p

ARM_y

Do starej to się nie umywa ale od nowej jest lepszy bez żadnych wątpliwości.

ocenił(a) film na 7
elvis_jet

Ja, zabierając się za ten film, nie miałam pojęcia, że to kontynuacja serialu. I tak patrzę po obsadzie, że strasznie dużo serialowych aktorów znanych mi z axn gra. A tutaj prosze. Nie wiem jak film się ma przy serialu, ale jako odrębną całość mi się oglądało bardzo dobrze. Tylko jedna z babeczek mnie wkurzała, bo totalnie nic nie grała, ale mało jej było, więc luz.

ocenił(a) film na 8
Kasiek_haz

Witam

Film widziałem kilka razy - jest jaki jest ale i tak nic lepszego niema więc spokojnie 8/10 - fajna akcja, uparty kapitan,statek, kosmos, źli piraci i co najważniejsze wszyscy trzymają się razem - warto obejrzeć zawłaszcza że nic w formie kosmicznego westernu nie ma.

sokoleokoo2

"Są filmy,w kórych aktorzy niewiele mówią i są prości jak but ( La strada) lub może nie są prości ale też nie mówią ( Pusty dom) lub są brutalni, prości i nie mówią ( Walhalla rising) - w tych filmach prawie nic się nie dzieje a jeden jest czarno-biały. A jednak- wszystkie trzy owszem MAJĄ TO COŚ, czego brakuje Serenity."

Ja bym tu dodał jeszcze film "Galaktyczny Wojownik". Zobaczcie sobie jak perfekcyjnie zagrał tam Kurt Russell.

ocenił(a) film na 10
HlTMAN

To tylko Twoja osobista opinia - filmy, które podałeś w porównaniu do Serenity. Bez obrazy ale subiektywne, suche opinie z pewnością niewielu obchodzą - nikogo kto ma własne zdanie.
Galaktyczny wojownik - ok, bardzo dobry film. Jednak Serenity jest opowieścią awanturniczą.

Mariusz_760301

To nie są moje słowa, tylko użytkownika Alabe, dlatego tekst jest wzięty w cudzysłów. Oczywiście zgadzam się z nią i dorzuciłem od siebie jeden tytuł dla tych, którzy jeszcze nie widzieli bo uważam że warto. Tak jak napisałeś - jest to tylko nasz punkt widzenia. Po to między innymi powstało to forum, żeby każdy użytkownik mógł się nim podzielić. Jeśli Cie nie interesują opinie innych ludzi, to jakim cudem się tu znalazłeś?

ocenił(a) film na 10
HlTMAN

A kto powiedział, że nie interesuje? Grunt to nie narzucać ludziom swojej opinii - niech sobie sami ocenią.

elvis_jet

bluźnierco, odszczekaj to, bo nie wiesz co mówisz :)

ocenił(a) film na 10
szarobury1321

Wg mnie też. Cukierkowe Gwiezdne Wojny nie są tak ciekawe jak Serenity

Mariusz_760301

Zgodzę się... Stare GW jeszcze jakoś ujdzie - chociaż oglądając je jako starszy użytkownik, przed 30, mam mieszane uczucia... Niby nic się nie zmieniło jednak już tak nie wciąga ten magiczny świat. O nowych częściach wolę się nie wypowiadać, bo faktycznie są fatalne i ratuje je tylko świetne efekty specjalne. Jedyne co ratuje świat GW, to animacja/film/serial Wojny Klonów, który ma niepowtarzalny klimat i całkiem wciągającą fabułę...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones