Mały spoiler:
Moim zdaniem jeden fragment jest "wątpliwy", w biurze ojca złego bohatera: wyrzucenie przez okno, odgryzienie głowy oraz kilka innych gwałtownych ujęć.
Generalnie jednak jest to "bajka" dla trochę starszych dzieci, 10-latek ocenił film na 7,5, ja daję 5, może ciut więcej.
Jak dla mnie główny bohater jest mało wiarygodny, jakiś taki głupkowaty, przerośnięty i oderwany / niepodobny do dziecka, które się przemienia "w dorosłego superbohatera". Humor też głównie średni, scenariusz kuleje, w sumie chyba nie polecam.
bohater jest mało wiarygodny, jakiś taki głupkowaty, przerośnięty i oderwany
Chyba taki miał być? Nie sadzisz?
Dlaczego taki miał być?
Przecież został obdarowany min. mądrością Salomona - w ogóle tego nie widać, przeciwnie, wydaje się jakby stawał się głupszy po przemianie w "superbohatera".