Generalnie to mozna podsumowac ten film tak: Wiele szumu o nic! Film jest nawet wciagajacy, ale przewidywalny. Wiadomo, ze Sherlock Holmes byl detektywem, ktory nie wiezyl w zadne nadprzyrodzone moce, zawsze mial na cos logiczne wytlumaczenie. W tym obrazie Sherlock ma wlasnie taka zagadke przed soba, czyli zakonczenie.... wiadomo jakie. Sama scenografia, charakteryzacja i efekty sa dobre. Bardzo dobra gra aktorska glownych bohaterow oraz zdjecia i ujecia. Jednak sam film jest jakis taki nijaki, po prostu nie trzyma w napieciu. Jest lekki w odbiorze, ale co z tego. Na dlugo w pamieci nie zapadnie... 6.5/10
Nie mogę się zgodzić z twoją opinią do tego filmu. Uważam, że film właśnie bardzo trzyma w napięciu. Chyba nie powiesz mi, że od razu wiedziałeś co się działo z Blackwoodem ? Ja tam nie spodziewałam się takiego zakończenia. Film był bardzo dobry, aktorzy się spisali, efekty również były dobre. Nie wiem o co ci chodzi z tym, że wiele szumu o nic. Film był po prostu rewelacyjny, ale oczywiście każdy ma swoje zdanie i nie zamierzam się z tobą kłócić. ; )
to fajnie, ze sie nie bedziemy klocic... szczerze mowiac, to nie chce uzasadniac do konca swojej wypowiedzi, bo musialbym pokusic sie o spoilery, a nie lubie tego rozbic... chce opisac swoje udczucia co do tej produkcji, a nie opisywac sam film...
wiele szumu o nic!?!? marketing zadzialal, o filmie bylo glosno, a w moim odczuciu, obraz nie byl taki rewelacyjny, czyli wiele szumu o nic....
No i tak powinno być a nie że jeden drugiemu próbuje na siłę udowodnić jaki ten film był beznadziejny albo jaki był świetny,jesteście jedni z nielicznych którzy na tym forum się nie kłócą.
Przecież to jest kwestia gustu czy film się podoba czy nie.Ja nigdy na silę nie wyszukiwałem w filach błędów i dlatego jestem mało wymagającym widzem,ale oczywiście potrafię odróżnić gniot od arcydzieła :)
Pomimo braku błędów (wszystko na koniec logicznie wytłumaczone) cały czas miałem wrażenie, że film się nie trzyma kupy, taki następny "Skarb Narodów" gdzie akcja zasuwa jak opętana a główny bohater czyta z fusów o tym co ma zaraz nastąpić... I proszę nie mówić, że film nie był przewidywalny, please... Też nie chcę spilerować ale z trudem dociągnąłem do końca. No ale to moje zdanie i na pewno nie mam na myśli żeby udowadniać fanom, że są głupi itp... każdy ma swój gust.
Powiem szczerze, że też jestem zawiedziony. Po Guy'u Ritchie spodziewałem się czegoś lepszego. Niby wszystko jest tak ładnie pięknie. Dobry montaż, wartka akcja, dobra gra aktorów, a jednak zabrakło tego czegoś. Mnie film zwyczajnie wynudził. Był przewidywalny, ale to normalne w takiego typu produkcjach.
generalnie film nie jest zły, ale daleko mu do Przekrętu czy Porachunków. Oczywiście to są zupełnie inne filmy, ale wspólnym mianownikiem jest Ritchie i w takich okolicznościach stawiam Sherlocka dużo niżej niż dwa wymienione wcześniej filmy.
Ale obejrzeć można 6/10
Jak na film akcji całkiem przyzwoicie zrobiony. Dobre ujęcia, muzyka, fabuła w miarę. Dychę daje aktorom: Junior i law spisali się znakomicie. Humor na poziomie, brak żenujących żartów. Dialogi świetne. Nie jest to może szczyt geniuszu , ale zasługuje na solidną ósemkę. Po prostu na tle innych filmów ze swojej kategorii wypada dużo lepiej.
Bo nie o to chodzi, zeby sie klocic i udowadniac na sile swoje za lub przeciw, tylko zeby opisac swoje odczucia co do filmu i podzielic sie refleksjami. Odczucia, refleksje, spostrzezenia i gusta sa tak rozne, jak rozni sa ludzie... pozdrawiam :)
W telewizji jedna redaktorka zachwalała ten film, pomyślałam sobie a pójdę a co się okazało film nic nadzwyczajnego, jedyne co go ratuje to Downey Jr i Law a tak to porażka.Moja ocena to 5/10.
jak na ten film poszedlem z nastawieniem jak na transformers, czyli ma byc to rozluzniajacy film po pracy.
niestety rozczarowalem sie. pomimo tego, ze scenraiusz i wszystko zwiazane z tym bylo dla mnie bardzo
dobre, to wykonanie tragiczne. gra aktorska Robert Downey Jr`a, Rachel McAdams oraz marka stronga byla
tragiczna, wrecz masakra. ktos tu napisal ze efekty byly na dobre, czy na wysokim poziomie, jedynie co mi sie
nasuwa po zobaczeniu tych znakomitych efektow to WTF??!!
wolalbym gdyby nie bylo tych "znakomitych" efektow, oraz wyminili roberta d.jr.
jak dla mnie 6/10 ale tylko ze wzgledu na dobry scenariusz!