To radziłbym obejrzeć, a nie przewidywać, bo film jest jak najbardziej w klimacie epoki. Wynalazków naliczyłem się może z 2/ 3, i znajdują one zastosowanie na ekranie w sytuacjach kryzysowych tzn. spora część opiera się na potyczkach słownych i intelekcie Holmesa.
Choć wygląda to na zwiastunie, na dorabianie nowej mitologii, film nie ulega przeładowaniu i jak już wspomniałem efekty, wykorzystuje się tu w wypadku konieczności.
Prezentowane na ekranie, nie sięgają statusu wybujałej fantastyki.
Ogólnie rzecz biorąc, polecam.