Przenikliwy umysł Sherlocka, przerzucony przez maszynkę do robienia dobrych filmów akcji autorstwa Guy'a Ritchiego. Mamy tu świetne sceny walki, bo Holmes mimo rozbratu z grzebieniem jest super wojownikiem posługującym się wszystkim co jest dookoła, a najlepsze ciosy zadaje, swoim umysłem (przenikliwość pomnożona przez dedukcja podniesiona do kwadratu logiki), rażąc wcześniej swojego wroga sarkastycznym dowcipem, godnym dr House'a. Sprawa grubymi nićmi szyta, ale i je Holmes wraz ze swoim kompanem rozkłada na czynniki pierwsze, w międzyczasie dużo się turlając, kopiąc i opowiadając dowcipy. Świetnie się to ogląda. Film godny polecenia. 8/10