Zaczne jednak od plusow. Film w znakomity sposob przedstawia klimatyczny, mroczny, viktorianski Londyn. Swietna gra aktorska, jest humor i spektakularne akcje oraz kilka naprawde ciekawych pomyslow.
Jednak glowny 'plot' jest dosyc nudnawy. Szczerze mowiac to nie bylem za bardzo zaciekawiony jak to sie wszystko skonczy. Po finalowym rozwiazaniu w glowie pojawia sie 'no ok' zamiast 'wow'. Ogolnie jakby sie to nie skonczylo nie wiele to zmienia w odczuciu widza.
Chyba spodziewalem sie wiecej po Guy'u..
Jak wam sie nudzi to mozecie zassac z neta;)
Do kina moim zdaniem strata czasu.
tak, masz racje. ja jednak dalam 7/10, bo uwazam, ze bardzo mocnym punktem byla muzyka, za co dodatkowy punkt i gra aktorska dwoch glownych bohaterow byla na tyle dobra, ze ma jeszcze jeden dodatkowy. gdyby nie to film niewart bylby ogladania, a tak moze kiedys sie do niego z checia wroci, zeby posluchac muzyki i obejrzec dobra pare aktorow w akcji. niemniej bez rewelacji