Nic dodać,nic ująć. Świetne zdjęcia, świetna fabuła, świetna gra aktorska (Robert Downey Jr. byl niesamowity, stworzył takiego bohatera ,że dosłownie każdy go pokocha, przy okazji wprowadził do samego Holmesa coś świeżego i innego). Ale to co przykuło moją uwagę bardzo mocno to rewelacyjna muzyka, która podkręcała cały klimat i akcję tej produkcji. A jak wiadomo muzyka w filmie może zdziałać cuda. Ponadto jeśli film w niektórych scenach doprowadza mnie do "dreszczy" to już wiem ,że jest czegoś wart. A na tym seansie często tak miałam. Po prostu tylko iść i cieszyć się niezwykłą przyjemnością oglądania cudownie dopracowanej do końca całości. Już po obejrzeniu pierwszych 10 minut widać ,że to świetny film ;d