Byłem w szoku. A poza tym to kicha stulecia. Nie oglądajcie tego.
Jak się domyślam mówisz o śmierci Lorda Blackwooda. Nie przyszło Ci na myśl, że to mógł być wypadek?
Ja oglądając go nieźle się bawiłam, więc jak kto woli.
zgadzam się z wypowiedzią wyżej. Ja również świetnie się bawiłam oglądając ten film :) i jak dla mnie - warto go zobaczyć.
hmm... Lord S. to była zła postać i ona miała zginąć... przecież holmes uratował cały parlament kolego;p ale skoro tak twierdzisz to no gratuluje...
Nie wiem czy ratowanie parlamentu to taka wielka zasługa... ale cóż, co kraj to obyczaj, tak czy inaczej film bardzo udany, oczywiście jako kino rozrywkowe. Fantastyczne kreacje, bohaterowie dobrze wyolbrzymieni, miło zobaczyć dobrze zrobione kino przygodowe... pierwszy raz od bardzo dawna.
goodfiles26 oglądaj uważniej filmy potem się wypowiadaj, nie zauważyłeś że holmes odciął go rzucając małym toporkiem, czyli że uratował Blackwooda przynajmniej chciał,ale spadła na niego belka czy coś w tym stylu (dokładnie nie pamiętam).
Według mnie jest to bardzo dobry film przygodowy, z fantastycznym muzycznym motywem przewodnim, który genialnie pasuje do klimatu i takiej wersji Holmes'a
Ten caly motyw troche mi do westernu bardziej pasowal ale ok... Ogolnie ujdzie.. plus za gre aktorska:) bardzo fajnie zagrane zwłaszcza Jude i Robert).. Za film takie 7...
goodfiles26 : Mam nadzieję, że zartujesz. Po cholere w ogóle już w samym temacie piszesz zakończenie filmu? Zdajesz sobie sprawę, że psujesz tym samym przyjemność oglądania tysiącom ludzi Ty pieprzony kretynie?
zgadza się, Holmes go odciął, po czym Blackwood zamierzał chyba Holmesa zabić- wziął coś w rękę, ale konstrukcja się zawaliła i Blackwood spadł. Holmes go nie zabił.
Teraz złe postacie giną, ale często w jakichś wypadkach, przez przypadek,. jak ich własna broń wymyka się spod kontroli i obraca przeciwko nim, albo zabija je dobry bohater, ale w samoobronie, gdy nie ma wyjścia, żeby nie budziło to kontrowersji.
Jakby Holmes go zabił, to pewnie budziłoby to zbyt mieszane uczucia, zwłaszcza jak Blackwood był w pułapce i prosił o pomoc. Na szczęście scenarzyści wymyślili wypadek i to dobre rozwiązanie, jeśli chodzi o zabicie złej postaci, bo wg mnie zabijanie ich " na zimno" budzi mieszane odczucia, przynajmniej u mnie, ja tak mam- choćby w scenie egzekucji było mi żal Blackwooda, mimo jego zła, jeszcze przywalili w tej scenie mega smutną, ponurą muzykę, która podkreśliła u mnie ten nastrój ( a niby czemu zabicie złej postaci ma budzić smutek. mogli inaczej skonstruować tę scenę. dać inną muzykę, nic im nie stało na przeszkodzie ku temu).
mi tam się film podobał, fajna obsada i muzyka była super i ten klimat...jak ktoś chce obejrzeć ten film to niech ogląda a nie kieruje się takimi wypowiedziami, jednym mógł on się spodobać a innym nie więc co...
Słuchaj no, goodfiles26, wiesz co to takiego jest spoiler, głupi matole? I że jak się go piszę w tytule tematu, to trzeba napisać dużymi literami SPOILER? Debil