Jest humor, jest bardzo klimatyczny Londyn, jest całkiem niezłe aktorstwo, dobra scenografia i świetna muzyka, a mimo to całość sprawia wrażenie jakby zrobionej na siłę.
Film męczy niesamowicie... Coś się stało temu Ritchemu, że ostatnio robi takie rzemieślnicze męczybuły.....
Kto, jak co lubi ;) ale nie podzielam zdania, że film meczy, bo mi się oglądało wręcz bardzo przyjemnie jak oglądałem pierwszy raz film bałem się trochę, że będzie to kolejny film o Sherlock'u jak starsze, które lubię średnio, lecz ten okazał się czymś nowym i ciekawym dla tego za pierwszym razem zaskoczył mnie i to bardzo :)
skoro dałeś aż 5 gwiazdek to musiał Cię strasznie wymęczyć bo wszystko inne Ci sie podobało, nie zgodzę się bo film był ciekawy i dzięki bogu nie w 3D fabuła trzymała sie kupy i czekam na część drugą:)
Mnie też zmęczył bardzo, ledwo dotrwałam do końca. Jedyny plus ode mnie za scenografię. Imo szkoda tak dobrych aktorów - i takiej scenografii - dla takiego filmu.
Heh... Warkocz widać , że twój umysł jest bardzo zacofany! Nie rozumieć filmu rozumiem, ale nie rozumieć go a później pisać o nim głupoty, tego nie da się zrozumieć. Może twoja głupota to ogarnia, ale widać , że filmy wielowątkowe Cię przerastają! To po jasną cholerę oceniać film, jak się nie umie pojąć toku myślenia Holmesa. I Patrząc na twoje "najwyżej oceniane", tracisz na wiarygodności... 2/10 to może być jedynie siła twojego mózgu! ;)
Jak się ma twoja niekulturalna, pełna przytyków ad personam wypowiedź do dyskusji o filmie? Odpowiem ci: nijak.
Nie pełna przytyków, tylko faktów ;) No dobrze, może przesadziłem z tum ad personam, ale cóż, rozumiem , że to tylko opinia. Bo do krytyki zupełnie się nie nadaje : Zero obiektywizmu!
PS: Moze dlatego mnie tak ponioslo
Tak poza tematem czepiasz się, że ma słabe najwyżej oceniane filmy,a Ty drogi kolego dałeś/aś filmowi Step UP 10/10 zal.pl,jak już krytykujesz to z głową....
Wracając do tematu film bardzo fajny, przyjemnie się go oglądało :D.
Film oceniam jedynie pod względem tanecznym. Pod względem jakości filmu, aktorstwa, oceniłbym nie wyżej, jak filmy Disneya;)
siłą filmów Ritchiego zawsze była mnogość ciekaie łączących się wątków, duża ilosc ciekawych postaci oraz świetna muzyka. W tym filmie nie zostało nic z tego. Mam nadzieję że da sobie spokój z szerlokiem i nakręci seqel Rock'n'Rolla.
Obecnie jego kumpel Vaughn kręci o klasę lepsze filmy [Kick-Ass, X-men]
a ja się właśnie bałem ze film choć dopracowany nie bedzie mi się podobać z powodu czasu w którym rozgrywa się akcja ale okazało się że wszystko mi spasowało: a zwłaszcza te sztuczki które rozpracował Sherlock
ja nie zgadzam się z Zenkiem_8...
mi film bardzo przypadł do gustu. w ogóle nie odczułam tego, że film trwał ponad dwie godziny.
wszystko było dobrze zgrane.
a co do gry aktorskiej - genialny Watson i jeszcze lepszy Holmes.
A mi się bardzo podobał. Wszystko grało, obsada bardzo dobra (Jude Law i Robert Downey Jr. pasują tu jak nikt inny; widziałam parę starszych filmów o Sherlocku ale ten duet jest najlepszy), historia wciągająca... Świetna rozrywka.
świetny film wszystko mi w nim pasowało: fabuła, postacie, muzyka. bardzo dobrze się na nim bawiłem.
Mnie osobiście trochę rozczarował, może po prostu zbyt wiele oczekiwałem. Fakt, Downey daje czadu, lubię kreowane przez niego postaci, ale jego Sherlock jest dla mnie trochę zbyt postrzelony, średnio dobrany aktor do postaci. W mojej opinii film mocno traci w warstwie kompozycyjnej - na początku mamy bardzo pomysłowe pokazanie planowanie kolejnych posunięć Sherlocka, a potem reżyser jakby o zapomina o tym pomyśle, chociaż miał wiele okazji później do jego wykorzystania i uczynienia znakiem rozpoznawczym filmu (mógłby nawet wykorzystać to w celu stworzenia aspektu humorystycznego - Holmes planuje walkę z tym gościem w meloniku... i nagle nie wychodzi). Poza tym intryga została rozwiązana w sposób trochę rozczarowujący. Raziła mnie też scena finałowego pojedynku na budowanym Tower Bridge - most wyglądał dość sztucznie. Film nie jest zły, całkiem przyjemny sposób spędzenia czasu, ale mogło być dużo lepiej i też nie mam specjalnej ochoty do niego wracać.