Nigdy nie czytałem książek o Sherlocku Holmesie, choć jak każdy, wiedziałem, że jest niezwykłym detektywem i wyobrażenie o nim było mi jasne z seriali i różnych filmów, ale to co zobaczyłem w filmie Guya Ritchie i w wydaniu R.Downeya Jr. było świetne, to zupełnie inny Holmes jakiego dotąd widziałem na ekranie, to samo Jude Law jako Watson, zupełne przeciwieństwo tego co widziało się wcześniej, co do całości to film jest dynamiczny i efektowny, do tego sporo humoru i niezła fabuła, czyli inaczej mówiąc: solidnie zrobiona rozrywka
Podzielam opinię, jednak ja czytałam książki i szczerze się nie zawiodłam : ) Film świetny, efektowny, ciekawy i oczywiście zabawny. Połączenie gry aktorskiej Juda i Roberta = genialne ; D
Właśnie seriale itp. wypaczyły postać Holmesa. To co możemy zobaczyć u Ritchiego to prawdziwy Sherlock, książkowy. Niezwykle inteligentny, tajemniczy i (w czasie swoich spraw) bardzo żywy... narkoman? Otóż w książkach Sherlock nałogowo zażywał kokainę i morfinę - ten szczegół legenda Sherlocka pomija ;) Jeśli spodobał Ci się film - książki spodobają Ci się jeszcze bardziej :)
Film świetny :) Dobrz to ujeliście: efektowny. A oprócz pana Law'a i Downey'a jest jeszcze, genialna (jak dla mnie) Rachel McAdams. A co do książki to myślę, że powinnam przeczytać, nie wiem czy przeczytam ,ale powinnam xD
Popieram :) Miałam już styczność z kilkoma wersjami Sherlocka i praktycznie za każdym razem w mniejszym lub większym stopniu jego postać była dość statyczna, czasem wręcz nudna mimo niesamowitego geniuszu. Wyraźnie brakowało mi tej dynamiki, ekspresji, humoru, a co najważniejsze EKSCENTRYZMU i dialogów przesączonych ironią przyprawiających nie raz o salwy śmiechu, które prezentuje w swoim filmie Guy Ritchie. Nie wiem jak wy, ale dla mnie Downey jest wręcz stworzony do roli Sherlocka :D