PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=426062}
7,7 453 tys. ocen
7,7 10 1 452782
7,0 81 krytyków
Sherlock Holmes
powrót do forum filmu Sherlock Holmes

Obejrzalam wczoraj i mam nienajlepsze zdanie o tej produkcji. R Downey przy stwarzaniu postaci Holmesa chyba za bardzo inspirowal sie Jackiem Sparrowem z Piratow- podobienstwo w zachowaniu obu bohaterow az poraza. Ponadto sama jego gra aktorska tez nie za bardzo mi sie podoba-mimika Ala Pacino, mam wrazenie ze sam sie jeszcze nie okreslil i nasladuje kogo moze. Fabula...ech kto ogladal ten wie. Graficy komputerowi tez momentami popuszczali za bardzo wodze wyobrazni. Dam 7/10, bez tragedii, ale spodziewalam sie czegos lepszego.

ocenił(a) film na 8
kasiunia667i

Witam. Jak się wzorować, to chyba na najlepszych, prawda?
Nie trzeba daleko szukać - Ledger wzorował się na Jokerze Nicholson'a, czyli co, też źle?
Poza tym, z twojej wypowiedzi wynika że film niezbyt Ci się podobał. Dałaś mu 7/10... Mi się na prawdę podobał, dałem mu 8/10. Ty zawyżyłaś czy ja zaniżyłem? ;)

ocenił(a) film na 9
kasiunia667i

Akurat z Downeyem strzeliłaś kulą w płot-jest to tak zdolny aktor,że nie musi nikogo naśladować..Ledger-przepraszam,ale już nie żyje-ale..sam mógł się od Downeya uczyć;zwłaszcza ,że gdy Roberta nominowali do Oscara za Chaplina-Ledger koszulę w zębach nosił..RDJ jest -nie można napisać,ze we wszystkich rolach taki sam-bo to zabójcze dla aktora-ale..kto dogłębnie zna jego artystyczna-dość wyboistą drogę-ten wie,że ten aktor..wzoruje sie jedynie na sobie -bez pudła-i z każdego..niczego-co mogłabym określić dosadniej-z każdego niczego..zrobi aktorską perłę! I taką jest jego rola w Holmes'ie!Znakomita!Nie nudząca i z nowym spojrzeniem..Nie stwrzył..starego,przypudrowanego Sherlocka-tylko zbudował rolę-tak,jak to zwykle czyni-od rozrywkowych,humorystycznych wejść-po pełne napięcia i powagi działanie-u kresu rozwiązywania zabójczej zagadki..I tak się podczas tego filmu..zmienia..Czego mozna było oczekiwać po nowej inscenizacji starego dzieła?Starych tricków-i jeszcze jednego Holmes'a=trącącego stęchlizną starych powieści-które ..mają swój czas-ale z lekka przebrzmiały??