Film mi się podobał. Ciekawa fabuła... Dobra gra aktorska. Ale mam do was pytanie. Czy tytułowy bohater (S. Holmes) nie przypominał wam Dr House'a? Ten ekscentryzm... specyficzny humor, a nawet hamstwo. Czyż nie?
Od dawna wiadomo, że twórcy Housa wzorowali się na postaci Holmesa. Nawet House ma taki sam numer domu jak Sherlock [221].
Mi tez strasznie przypominal House'a...w sumie to był mix Dr. House- Detektyw Monk. W sumie przez te seriale cała postać Holmes'a nie wydawała juz mi sie tak interesująca...
ludzie czy Wy jesteście głupi, czy tylko udajecie? przecież Holmes został wymyślony pod koniec XIX wieku! To House, Monk, CSI oraz CAŁE MULTUM postaci, filmów i seriali jest wzorowane na nim, a nie odwrotnie!
a teksty w stylu "to przez House MD ta postać nie wydaje się taka ciekawa" jest kompletną ignorancją.