Guy Ritchie, Robert Downey Jr., Jude Law - to dobre polaczenie. Pokazali ekranizowana juz z tysiac razy
opowiesc o Holmesie w nowy sposob. Ritchie wcisnal swoje, chyba ulubione, sceny walk, Holmes Downey'a mial
troche z Tonego Starka, a Jude Law okazal sie dobrym asystentem detektywa wszechczasow. Dzielo sztuki to to
nie jest, ale dobrze zrealizowany film, ktory sie przyjemnie oglada, mozna sie posmiac i ogolnie dobrze spedzic
czas ogladajac renderowany Londyn.