Właśnie wróciłem z kina i muszę powiedzieć że film się całkiem nieźle broni. Fakt że Holmes bardziej wygląda i zachowuje się jak podpite skrzyżowanie Tonego Starka i głównego bohatera Mentalisty ale ogląda się go całkiem przyjemnie. Jednak Piramida Strachu nadal lepsza :)
No i niestety po Avatarze dłuuuuugo wszystkie filmy będą tylko filmidełkami....
Widzialem ten film wczoraj, nie jestem wielkim znawca, na dzielo to raczej nie wyglada ale calkiem przyjemnie mi sie ogladalo. To co mnie torche uderzylo to to że nie rozumialem sporej czesci dialogow (mieszkam w USA), nawet jesli ich nie rozumiesz to nie przegapisz za wiele w filmie poniewaz sporo scen jest z perspektywy retrospekcji