PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=426062}
7,7 452 tys. ocen
7,7 10 1 452133
6,9 79 krytyków
Sherlock Holmes
powrót do forum filmu Sherlock Holmes

Byłam w kinie wczoraj (dopiero :/)
Film świetny 9/10
Na tym forum wypisujemy wasze ulubione teksty Holmesa

Watson: Co powiesz na kolację?
Holmes: Świetnie
W: Może w ...(tu była nazwa restauracji)
H: Moja ulubiona
W: Mary przyjdzie
H: Jestem zajęty


Scena w stoczni. Wszystko zniszczone. Holmes i Watson podnoszą się cali obolali
H: Watson, coś ty narobił?


Scena w hotelu. Holmes budzi się nagi przykuty do łóżka. Wchodzi pokojówka
H: Proszę mi zaufać. Jestem profesjonalistą. Pod tą poduszką znajduje się klucz do mojej wolności.(w galerii jest zdjęcie tej sceny)

Scena w stoczni. Blackwood trzyma się deski. Do nogi ma przywiązaną linę z ciężarkiem. Holmes tłumaczy mu jego wszystkie sztuczki.
Blackwood(już mocno wkurzony): Holmes, może odetniesz mnie do cholery!



Wypisujcie swoje teksty

użytkownik usunięty

Przepraszam, pomyłka
Ostatnia opisana scena nie była w stoczni tylko na Tower Brigde

Scenka na Tower Bridge, po walce z Blackwoodem. Holmes zakłada kajdanki nieprzytomnej Adler.

Adler <budzi się>: Nigdy jeszcze nie obudziłam się w kajdankach..
Holmes: A ja tak. Nagi.

;)

ocenił(a) film na 8

Taak, racja, teksty śa genialne ;D
Film znacznie poprawia humor, jeżeli jest się w złym humorze, który wynosi -4, to po obejrzeniu tego filmu umysł jest zadowolony na +8 :D
'Watson, what have you done?'
To wszystko prze downey'a.
Odnoszę wrażenie, że mało osób mogłoby się tak wpasować w tę rolę. (oszywiście pomijając deppa, który też (chyba) by pasował ;D)

Osoba_bez_imienia

Możliwe, że Depp pasowałby.. Grał zresztą już podobną postać w "Z piekła rodem" - angielskiego XIX-wiecznego gliniarza, który, ile dobrze pamiętam, też jechał na prochach;) Tylko że to byłby już zupełnie inny Holmes niż ten Downeyowy. Co nie znaczy, że gorszy - Johnny'ego Deppa również bardzo lubię;)

A co do tematu:
Scenka, gdy wchodzi pani Hudson i patrzy na leżącego buldoga:
- Panie Holmes.. zabił pan psa.. znowu..

;)

ocenił(a) film na 9
shizonek

Tsa, tylko Holmes nie jechał na prochach tylko na płynie do operacji oczu! XD

ocenił(a) film na 10

Mnie podobają się wszystkie scenki wymienione powyżej.

Scena gdy Holmes śledzi Irene Adler wsiadającą do karocy, specjalnie ,,wchodzi koniom pod kopyta" by zatrzymać powóz.podchodzi do drzwi i mówi:

H:Jestem zmęczony po długiej podróży pomoże pan ubogiemu?
Pr.M<wyciąga broń i celuje w Holmes'a>
H:Boże, chroń królową!

angela_15_1993

Co do 'Z piekła rodem' to nie tylko postać policjanta była podobna, ale i ta cała zbrodnia. Pentagram z miejsc zabójstw na mapie, członkowie tajnej sekty itp. A co do cytatów to jeszcze mi się podobało w trakcie uwolnienia Holmesa:
- In another life you'd have made an excellent criminal.
- And you an excellent policeman.

Lub na początku, Watson wchodzący do pokoju Holmesa:

- I'm working on a device to silence the sound of a gunshot.
- It doesn't work.

ocenił(a) film na 9
lilly6

Irene Adler: Why are you always so suspicious?
Sherlock Holmes: Should I answer chronologically or alphabetically?

Mrs. Hudson: I've brought tea.
Sherlock Holmes: Is it poison, Nanny?

:)

użytkownik usunięty
CLiCK

Prosze pisać po polsku

za krótki <br/>

ocenił(a) film na 10

Mój ulubiony cytat pada, gdy Holmes i Watson są w więzieniu, a Sherlock mówi mu, że potrzebuje odpoczynku i mogą pojechać do jego brata na wieś:
Watson: No, not you, Mary and I. You are not...
Holmes: What? Invited? Why would I be not invited to my own brother's country home, Watson? Now you are not making any sense!
Watson: You are not human!

:D Po polsku to by było jakoś tak:
Watson: Nie, nie ty, Mary i ja, ty nie jesteś...
Holmes: Co, zaproszony? Czemu mój własny brat miałby mnie nie zapraszać? Watsonie, to co mówisz nie ma sensu!
Watson: Nie jesteś człowiekiem!

Watson: Get that out of my face.
Holmes: Its not in your face its in my hand.
Watson: Get whats in your hand out of my face.

po angielsku brzmi to znacznie lepiej niż po polsku..

Watson: Weź to z mojej twarzy.
Holmes: Nie jest na twojej twarzy, tylko w moim ręku.
Watson: Weź, co masz w ręku, sprzed mojej twarzy.



Holmes: And on the third day...

i oczywiście wszystkie te opisujące walkę np
Holmes: First point of attack, right ear. Two, throat, to muffle his
scream. Three, cracked ribs. Four, sweep under right knee. In summary:
neutralized. Chance of recovery: small.

kleministka

Mi sie podobal tekst do Watsona, gdy ten się nie odzywał a Holmes gadal do siebie ciagle:
You have the grand gift of silence Watson, it makes you quite invaluable as a companion.

ocenił(a) film na 10

-Permission to enter the armory
-Graunteed

-Physcal recovery: six weeks. For psychological recovery: six months.

ocenił(a) film na 8
prodigy_boy

Mi sie podobało jak marynarz mówił do Watsona "Nie przetrwał byś w marynarce ani jednigo dnia" (czy jakoś tak)

I jeszcze:
Irene:Dlaczego jesteś taki podejżliwy?
Holmes: Chronologichnie czy alfabetycznie?
I:(wręczając kopertę) Masz, nie zatnij się tą śmiercionośną kopertą.

Lub:
Watson do do Holmesa: Czy wiesz, że to co pijesz ożywa się do operacji oka?

I jeszcze:
Holmes do Watsona: Która dziewczyna weżmie lekarza, który nie potrafi powiedzieć czy człowiek jest martwy czy nie?

Ostatnie:
Scena w restaurasji:
Holmes: Weźmy takiego Watsona...
Mary: Zamierzam...
Holmes robi głupią minę.

ocenił(a) film na 9
arkkos

SH - Splunięcie w tył głowy - zneutralizowane.

ocenił(a) film na 9
Sinta

dobry był też ten złowieszczy tekst faceta z cmentarza:
-Kiedy zmarli zaczynają chodzić po ulicach, trumny będą wypełniać żywi..

nie jestem pewna oryginalności przytoczonych słów, na pewno coś przekręciłam, ale chodzi o ogólny sens :D

ocenił(a) film na 9
Sinta

Mnie się jeszcze podobała scena, w której Holmes ratuje Irene i musi wziąć Watsona na barana:
Holmes: Watson, nie podniecaj się!

ocenił(a) film na 9
karabad

Sherlock dowieziony w kapturze na głowie przed oblicze tajemniczego bractwa wyjaśnia nie tylko gdzie dokładnie się znajduje i z kim ma do czynienia, ale z miejsca odkrywa fakty nie znane nawet wszystkim zgromadzonym. Swój wywód kwituje stwierdzeniem: -Jedyna zagadka, to - po co zakładaliście mi kaptur?

użytkownik usunięty
kufel99

Holmes i Watson kłócili się o Mary. Watson zaprosił Holmesa na kolację i mówi:
W: Włóż marynarkę
H: Sam włóź.

Dobre było jak Holmes próbował otworzyć zamek i Watson wykopał drzwi

Odnoszę wrażenie, że prawie każdą kwestię z filmu możnaby wpisać w tym temacie jako przykład:))

ocenił(a) film na 4
shizonek

Robert na sile chcial zagrac tak,jak Dzony Dep w Piratach a wyszlo mu w sumie...nie wiem,czy to tylko ja tak odebralem ale...czy oni nie byli kochankami????tzn. Szerlok i Lotson???Pzrez caly film nie moglem pozbyc sie wrazenia,ze ogladam film o 2 gejach,bijacych plebs w Londynie.bardzo chcialem zobaczyc ten film i...chyba za bardzo bo juz po,pozostalo tylko rozczarowanie i ta mysl...ze to geje.

yossarian3x

Lotson???
a któż to taki? :]

<br/> <br/> <br/> <br/> <br/> <br/>




yossarian3x

yossarian3x off line - bardzo mi przykro, że ten film zrujnował Ci światopogląd, to co najmniej smutne ;D

A jeśli idzie o teksty, to jeszcze moment, gdy Watson z Holmesem pojawiają się na cmentarzu i Sherlock krytykuje zachowanie policji słowami:

- Nigdy nie zmarnują okazji, żeby zmarnować okazję.

yossarian3x

Yossarian - każdy widzi w filmie to, co chce;)
Z drugiej strony.. czy każdy film o dwóch facetach musi od razu być gejowski? Murtaugh i Riggs (Zabójcza broń) to też geje? ;)))

pozdrawiam wszystkich filmwebowiczów z gejowskim radarem:) - śmieszny macie ten plugin

ocenił(a) film na 4
shizonek

wiem,co chcesz powiedziec...
tylko ta zazdrosc Szerloka o ta narzeczona...Zamiast mu zyczyc jak najlepiej to zachowywal sie jak zazdrosny kochanek,kochanka.

użytkownik usunięty
yossarian3x

Schizonek ]:>

Da się pisać takie krótkie wypowiedzi? Mnie zawsze FW wywala:

<za krótki>
:(

użytkownik usunięty
shizonek

shizonek - posherlokuj trochę, zresztą wypada na forum o Holmesie xDD

użytkownik usunięty

Dobra, musisz na końcu wypowiedzi przycisnąć spację i trzymać tak przez 3-4 sekundy by trochę narobić sztucznego miejsca w wypowiedzi.

ocenił(a) film na 8

trzeba go było potrzymać trochę w niepewności;)

btw, o gejach czy nie, muzyka na plus.