czy moglibyście wpisywać listę swych zażaleń do tematów już istniejących? Co chwilę pojawia się nowy temat traktujący o tym samym, początkowo czytałam z zainteresowaniem, ale ono już dawno zamieniło się w nudę. Zgadzam się, że książki i film bardzo się różnią, osobiście bardzo lubię i jedno, i drugie. Książki cieszą umysł, film - oczy. Książki to łamigłówki do rozwiązywania, film - rozrywka dla odprężenia. W czym problem? Czy naprawdę wszystko musi być takie samo jak pierwowzór, i czy naprawdę trzeba na ten temat wypłakiwać się na filmwebie bez końca, wciąż i wciąż od nowa? Absolutnie nie mam na celu negowania czyjegokolwiek prawa do wyrażania własnego zdania, chodzi mi tylko o to, żeby nie zakładać wciąż tego samego tematu, skoro wyświetla się już istniejący. Pozdrowienia dla wszystkich, sayo!