wycofałby się w porę z milionami euro i nikt by go nie ścigał, przecież to oczywiste że prędzej czy później musi wpaść, tym bardziej że skala biznesu zaczęła go przerastać , ambicja nie popłaca, trzeba wiedzieć kiedy odpuścić
łatwo mówic.Ciekaw jestem czy gdybys w życiu zrobił swoje opus magnum,zajmował sie czyms co cie kręci,sprawia przyjemnosc,zapewnia setki tys euro czy umialbyś z tego w pewnym momencie jak jestes na fali zrezygnować no ja nie znam takich ludzi
Normalny człowiek by się wycofał i np. założył legalny biznes (tak jak wielu dziś "szanowanych przedsiębiorców" z lat 90-tych) ale to jest człowiek z zaburzeniami narcystycznymi...