Wymienić to można dużo. Ja to polecę :]. Polecam "Ringu", ale pewnie fabuła nie jest ci obca, "Honogurai mizu no soko kara" ("Dark Water") oraz "Chakushin ari" ("One missed call"), które mi się bardzo podobało. Na prawdę ten ostatni film mnie przestraszył. Bardzo fajne. Jeśli zetkniesz się z takim tytułem jak "Gra wstępna" ("Odishon") to odradzam. Ponoć to dobry film, ale mi nie przypadł do gustu. Ciężki, zagmatwany, sadystyczny. Pierwsza połowa filmu wydaje się niby ok, ale reszta jest coraz gorsza. Sadyzm, itp. Nie byłem wstanie tego oglądać i po prostu wyłączyłem film. Ale jeśli jesteś ciekaw(a) to zobacz sobie, ale nie nastawiaj się na horror, bo gdzieniegdzie tak jest sklasyfikowana "Gra wstępna", tylko nastaw się na 45 minutowe kino obyczajowe i drugie tyle sadystycznego thrillera przesyconego obrzydliwością i torturą. Odradzam. Za to "Chakushin Ari" gorąco polecam!

hmm widze znasz się dobrze na filmach długo siedzisz w tym :P b oja o 2 nie slyszalem a moze sie ukażą tak jak np klątwa co o tym myslisz da sie ściągnać z neta??

Zgadzam się "Odishon" był beznadziejny i moim zdaniem nie warto go oglądać. Do tego co napisał kolega dodam oczywiście "Klątwę" i "The Eye"

Zapomniałam dodać- podobała mi się bardzo "Opowieść o dwóch siostrach"- trzeba trochę pogłówkować, żeby dojśc co się tak naprawdę działo, ale bardzo polecam :] Z neta napewno ściągniesz, bo ja tylko ściągam z neta i mam je wszystkie :]

"one mised call" są dwie częsci i obydwie polecenia :) oczywiście Ringu....i i klątwa...widze że poza japońskim teraz trzeba się zainteresować tajlandzką produkcją ;) .... tylko oni tak "śmiesznie" mówią ;)

Azjatyckie horrory to temat rzeka.
Z tego co widzę to jak na razie padło tylko kilka tytułów co bardziej znanych horrorów. Naprawdę nie jestem w stanie zrozumieć czemu tak dobry film jak "Audition" jest tak nisko oceniany. Ja ze swej strony jak najbardziej polecam ten nietuzinkowy film. W też pełni zgadam się z tytułami, które wymieniła Ania P.
Za to filmem, którego na pewno nie polecam jest przytoczone tu parę razy "One Missed Call". Ten film na tle innych azjatyckich horrorów to naprawdę nic wspaniałego, a w zasadzie nawet poniżej średniej. Jest bardzo przeceniany, nawet nie wiem dlaczego. Tak część 1 jak i 2 nie jest żadnym wybitnym filmem ani nawet straszne nie są.
Z nie wymienionych do tej pory filmów poleciłbym:
"Battle Royale" (chociaż to bardziej thriller niż horror),
"Living Hell",
"Kaidan",
"Three",
"Three...Extremes",
"Evil Dead Trap" (ale tylko 1 część),
"Uzumaki",
"Bottled Fools",
"Tetsuo",
"Phone",
"Bunshinsaba",
"Yogen",
"Kansen",
"The Untold Story" (chociaż to jest dość obrzydliwy film),
"Centipede Horror" (też z tych mocniejszych),
"Ab-Normal Beauty",
"All Night Long" (dla bardziej odpornych widzów),
"Suicide Club".
Nom, tyle chyba starczy na dobry początek. Znalazłoby się tego jeszcze duuużo więcej, ale to może innym razem ;)