PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=270589}

Shutter - Widmo

Shutter
2008
5,5 19 tys. ocen
5,5 10 1 19280
5,3 3 krytyków
Shutter - Widmo
powrót do forum filmu Shutter - Widmo

Świetny!

użytkownik usunięty

Koleżanka mi go poleciła, bo mówiła, że to film po ktr bd sie na prawdę bać.. Jestem wielką wielbicielką horrorów, więc musiałam go zobaczyć.. Szczerze mówiąc, niewiele horrorów mnie dotąd hmmm w jakiś taki większy sposów przestraszyło :-)...
Ja np. ostatnio nie oglądałam nic bardziej straszniejszego niż ten, powiem inaczej: typowo straszącego. Podajmy za przykład Egzorcyzmy Emily..., jest straszny. ale nie tak wnikliwie jak ten, Ymm.. tzn chodzi mi o to, że ''Widmo'' ma na celu tylko straszyć, i dobrze mu to wychodzi, to jest coś pokroju klasyki ''Ringu'' czy coś w tym stylu- czyli film opiera się na typowej chińskiej lasce ktr straszy (nawet nie pamiętam jak on się nazywa (chodzi mi tu o taką, ktr ma te ciemne włosy))
Jestem na tak, jeżeli chodzi o ten film.
Raz. Fajnie dobrali tu soundtrack- dodaje on dreszczyku wtedy, kiedy trzeba
Dwa. Film jest łatwo dostęony i można go sobie ściągnąć z lektorem- co pozwala na hmm wnikliwą analize obrazu
Trzy. Ma to co każdy horror- straszy... niektóre straszą mniej, niektóre bardziej. Myślę, że ''Widmo'' straszy bardziej, bo... no nie wiem, jest coś w nim, co wywoluje we mnie efekt ''gęsiej skórki'' :-)..
Cztery. Myślę, ze każdy wielbiciel horrorów powinien go oglądnąć- bo jak dla mnei, jest on ''nowszą wersją'' Ringu.
Pięć. Co jak co, ale myślę, że gra aktorów była niezła. Fajnie grał Ben (chyba tak się nazywał główny aktor). Na jego twarzy widziałam emocje, a nie tak jak w jakiejś mniej większej części horrorów tylko ładną buzię.
Poza tym koniec... Koniec był dla mnie totalnym zaskoczeniem. Bardzo ciekawy.. hmm wręcz pomyślałam wtedy: łał, to jest niezłe! .. Ktoś był pomysłowy by coś takiego wymyślić.. Ciekawie ciekawie...
Podsumowanie: Gdyby była druga część, to chętnie bym ją zobazczyła!

Więc jeżeli chcesz się bać na filmie, wybierz ten ! :-)
Agnes06

ocenił(a) film na 6

Yhm...wnioskuje z Twojej wypowiedzi ze to 06 to rok Twojego urodzenia...
"ktr, bd, ktr,,,,,,"- moze skracaj tak kazde slowo? Zobacz jak fajnie by brzmialo pierwsze Twoje zdanie: "Klżnka m o plciła b mwła, ż t flm p ktr bd si nprwde(pisze się łącznie) bć"
prawie jakbyś miała wrodzony szczękościsk....urocze
nie bede sie odnosić do reszty Twoich błyskotliwych myśli typu "typowo chińskiej laski" niezwiązanych z filmem tylko skonfrontuje z Twoimi wypunktowanymi zaletami tego filmu własne odczucia
1.Soundtrack jest przeciętny , najczęsciej słychać było rzężenie jakiegos ochrypiałego gruźlika, ale w sumie nie ma sie do czego przyczepić, może prócz tego że w irytujący sposób pojawienie się muzyki zdradzalo ze zaraz bedzie sie działo cos creeeeeeeepy
brakowało mi tzw "fałszywych alarmów dźwiękowych" które by budowały napięcie
2.Dziś zdecydowana większość fimów jest dostępna online (zwłaszcza tych słabych lub starszych) a poza tym...co to ma do oceny filmu?(ps.naprawde wnikliwa analiza obrazu jest mozliwa tylko w kinie)
3.Bynajmniej nie kazdy horror straszy chyba ze ktos jest nadwrażliwy na głośne dźwięki, widok krwi lub noży oraz -zazwyczaj- "zamordowanlych" manekinów.. Co najwyżej większość filmów tego gatunku wprowadza w niepokój, naprawde straszą tylko wyjątki moim skromnym zdaniem.Trduno mi ocenić jak jest z tym filmem bo najpierw widzialam pierwowzór który straszy naprawde, przy tym wiec usypialam...jednak skoro nie widzialas oryginalu to byc moze moglas sie bać tej sympatycznej japonki....
4.Jak dla mnie- jesli mówimy o amerykańskich remake'ach- to ten film jest tysiąc mil za Ringiem , oba amerykańskie zaś są słabsze od azjatyckich oryginałów (jednak Shutter made in USA dużo bledziej wypada od tego z Tajlandii niż Krąg amerykański w porównaniu do japońskiego)
5.Ja uważam ze gra aktorska była FATALNAAAAAA Jane gdy wrocili do domu po odnalezieniu zwłok się usmiechała czy to jest normalne? Grali jedną miną zero strachu zero emocji ten wypadek był tak sztuczny a ta japonka miala niesamowicie prostą role-nie smieniac miny hehehe.po prostu jak patrzylam na tych aktorow to czulam ze wokol nich są kamery.Co do tego ze w wiekszosci horrorów są super dzielne cycate pieknotki wychodzace ze starc z najstrasznieszymi zmorami to masz racje-ale czy tu aby takze nie bylo wlasnie takich bohaterow...?

Koniec końców....to niestety tajscy młodzi filmowcy wpadli na ten pomysł a nie Amerykańskie kserokopiarki które to nakręcił....

PS.Nienawidze sequeli więc nie podzielam nadzieji na kontynuację.

Wiec niestety w wiekszosci sie nie zgodzę i nikomu nie polecę tego filmu...za to gorąco polecam Shutter z 2004 roku- mając odpowiedni klimat dookoła można sie niezle przestraszyć

Pozdrawiam