Nuuuuda, nic strasznego. Aż ciężko to ocenić. Lepszy od oryginału bo normalni aktorzy grają, ale zrobiony słabo. Włączyłem go i przypomniałem sobie, że już to coś oglądałem. Nic nadzwyczajnego, nie zachwyca, i od pewnego momentu można się domyślić co się za chwile stanie.
A to, że jest totalnie i na dodatek trochę nieudolnie zerżnięty od oryginału nie ma dla ciebie znaczenia? Po za tym ci skośnooki są bardziej wiarygodni od amerykanów ;) Ten film jest słaby - to fakt, ale na pewno nie lepszy od pierwowzoru. Też nie przepadam za azjatyckim kinem, ale na szczęście nie jestem takim ignorantem ;p
Coraz bardziej mnie zastanawia w jakim celu została stworzona ta strona. Żeby oceniać filmy czy żeby gimbusy mogły sobie popisać jakiś bzdety. Dno...
Po prostu nie lubię skośnych horrorów i tyle. Nie wiem czego można tutaj nie rozumieć? Filmy z Jet Li mi się podobają, komedie w takim stylu lubię ale horrory są moim zdaniem rzadkie i mam prawo wyrazić swoje zdanie, proste. A poza tym gdzie obrażam wszystkich na około synku?