Tu z kolei nic super.
Lepiej to już zrobił SCORSESE (ale miał od cholery lepsze przygotowanie, zdolności, kompozytora, itd), no ale każdy film inny
PITT nieźle robi za Niemca, ale źle za aktora
ten film nie pamięta się zbyt długo
w czasie napisów myślałem - co, to już wszystko? a gdzie tu coś ciekawego?
i pomyśleć, że kupiłem to na vhs (i tak taśma była popsowata... więc jak w tv było, to sobie skorzystałem, szkoda mi tylko tego czasu, mogłem coś poczytać...;)