1)wspaniały scenariusz
2)wspaniała gra aktorska
3)niepowtażalny nastrój - magiczny, romantyczny, wesoły, smutny
film widziałem wiele razy - w różnych odstępach czasu, zawsze dobrze się do niego wraca. Nie dla każdego. Myślę, że można się w nim zakochać, albo znienawidzieć. Dla jednych gra aktorska to amatorka, dla mnie rewelacja, kwintesencja naturalności i prawdziwości.
Potwierdzam trzy powyższe punkty!
Sceny i dialogi, które zapadają w pamięci do końca życia. Moje ulubione to: podróż kolejką i przypowieść o "drodze". Życiowej drodze...
albo scena w knajpie z "majonezem'. Dużo jeszcze innych by wymieniać. I ten klimat i ci ludzie - tacy naturalni, serdeczni... np. Babcia Oleńka... ech:)