Z początku w ogóle nie przypomina horroru. Dopiero chyba w 29:55~ coś się dzieje, ale to i tak bardzo słabe. Potem kilka "strasznych" scen w pomieszczeniu, później coś metalowego przewróciła, ktoś staruszkę potrącił, a gdy główna bohaterka złapała za jakiś klucz, który tamta miała na szyi, po chwili ta staruszka złapała ją za rękę, coś tam powiedziała, można było się lekko przestraszyć, najpierw cisza, nagle tak głośno i kilka innych ciekawych momentów... Ogólnie słaby horror, momentami tylko troszkę straszny, chociaż takie sceny na mnie już nie działają.