Dobry film według mnie to taki, który wywoła emocje. Emocje bez względu na ich negatywną czy też pozytywną barwę, ale emocje w ogóle. Tak, wtedy film musi być dobry a im bardziej skrajne emocje tym lepszy.
Ten film jest więcej niż dobry, bo dostarcza cały wachlarz emocji.
A ponad to, przy tym filmie widać jak bezzasadne i niesłuszne okazuje się nasze zamiłowanie do klasyfikowania i szufladkowania. Czasami po prostu nie da się sklasyfikować gatunkowo filmu i basta.