jak to możliwe że policja przeszukująca dom w poszukiwaniu dziecka nie szukała go w piwniy??? możliwe żeby ktoś wychowujący się w danym domu lub też tylko zakupując go nie wiedział o istnieniu piwnicy??? dziecko się dobija i woła o pomoc a matka uważa że to duchy???? a do tego zmumifikowanie zwłok...w piwnicy, napewno była przewiewna i klimatyzowana... i jeszcze to że po tym jak laura znalazła szczątki tych dzieci i tłymaczyła mężowi że to duchy zostawiły te wskazówki on stwierdza że to napewno simon, masakra nie wiem skąd on wpadł na pomysł że jego syn (który zaginął) znał miejsce pochowania tych dzieci. Zbyt mało w tym filmie logiki za dużo naciągania i liczenia na tępote widza....
Rozumiem, że to Twoja opinia, koleżanko, ale chyba zbyt surowo potraktowałaś ten film. ;)
Po pierwsze sądzę, że o tej piwnicy nikt nie wiedział, tylko ta Benigna i jej syn, który spędzał tam czas. Przecież nawet Laura nie miała pojęcia o jej istnieniu.
Po drugie nie słyszałam żadnych wołań o pomoc z ust Simona. Było to tylko parę stuknięć w ścianę. Sądzę, że na miejscu Laury też bym nie myślała, że to moje dziecko.
Co do mumii Simona... Prawda, też mnie to trochę rozśmieszyło, bo w takich warunkach ciało raczej zaczyna się rozkładać, a nie wysuszać.
Ogólnie, jak to już wspomniałam w temacie poprzednim - film zrobił na mnie wrażenie.
Pozdrawiam. :)
z tą niewiedzą co do istnienia piwnicy... wydaje się to trochę naciągane, nie było tak że tylko Benigna wiedziała gdzie mieszka z synem, Laura mogła tego nie wiedzieć ponieważ jej nie pamiętała (zaraz po tym jak Benigna rozpoczęła prace Laura się wyprowadziła)ale ogólnie logicznym jest że inni pracujący tam wiedzieli o piwnicy i jakoś trudno jest mi uwierzyć że nikt nie zauważyłby że dom jest podpiwniczony co widać nawet gdy tylko jest się widzem oglądającym ten film. A co do wołań o pomoc to poza stuknięciami słychać było krzyk, jęk dochodzący jakby ze ściany. nie uważam że moja opinia jest zbyt surowa, nigdy nie doszukuję się błedów w filmach ale te były dla mnie tak rażące, że jako odbiorca poczułam się jakby traktowano mnie jak idiotę. Gdy bym lubiła kino dla ludzi nie zwracających uwagę na detale oglądałabym straszny film.