Jednego dnia (nie będąc fanem horrorów ani gier tego typu) obejrzałem sobie przy piwie ze znajomymi obie części. Tak jak pierwsza mi się bardzo spodobała bo w horrorach, jak już je oglądam, lubię ten dreszczyk przekazywany głównie przez klimat i sporą ilość dziwnych zwrotów akcji tak druga... Śmiałem się przez pół filmu, zakończenie przewidziałem po niecałej połowie, scena walczącego Pyramid heada z tym dziwnym zombie przezabawna. Akcja z pielęgniarkami to w ogóle jakieś kuriozum (chociaż pielęgniarki bardzo mi się podobały to całą scenę zrypali).
Film dostał 3/10 za jakieś tam widoczki i trochę zachowania klimatu poprzedniej części. Tak to mógłbym mu dać co najwyżej minus 10/10 bo za takie zepsucie tak dobrego filmu jak część pierwsza (8/10 bo mało tego typu filmów oglądam) to jedyna adekwatna ocena.
Pozdrawiam :)