Każdy bardziej myślący człowiek zgodzi się, że filmy te zostały nakręcone bez większej wyobraźni - zwłaszcza jeśli chodzi o psychikę ludzką. Ja już mam dość tak schrzanionych horrorów. Nie mogę wczuć się w żadną z postaci, bo są tak nienaturalne i płytkie, że taki zwykły zjadacz chleba jak ja nie potrafi odnaleźć człowieka w tych rolach - to są jakieś bezduszne (bezmózgowe) kukły. Mi się podobał "The Shutter" (Widmo) - tam był klimat i jak na kulturę azjatycką świetnie przedstawione ludzkie zachowanie w obliczu niebezpieczeństwa.
"Gratuluje psychoanalizy i filozofii. Kazdy ma do tego prawo, nie krepuj sie - praktyka czyni mistrza!"
W twoim przypadku niestety to się nie sprawdza, ciągle próbujesz coś mądrego nam powiedzieć, niestety z mizernym skutkiem, ponieważ gubisz się w sojej "argumentacji".
"A prawo do obrazania innych - mam takie samo jak inni do obrazania mnie. Co mam czytac te wypociny bez odzewu?"
To według ciebie niektórzy mają prawo do obrażania, inni natomiast nie;), kolejna perlista wypowiedz.
Wiesz przeczytałem cały wątek i musze powiedzieć że to ty zaczęłaś obrażać i wyzywać (bezpodstawnie) osoby które odpowiedziały na twój temat. Moja rada na przyszłość zanim rozpoczniesz z kimś rozmowę (w realu czy w necie), poczytaj sobie jak powinna wyglądać konstruktywna, inteligentna wymiana zdań, bo w tej dziedzinie życia masz poważne braki.
„Oprocz "wad w kostiumach" czego nie napisalam (chodzilo o wady w charakteryzacji, co jest roznica) to napisalam wiele.”
W mojej poprzedniej wypowiedzi, przytaczając ciekawostkę o kostiumach chciałem podkreślić, iż film jest zrobiony z wielką dbałości o szczegóły;), więc „wady w charakteryzacji” to chybiony argument.
W psychice ludzkiej występuje bardzo wiele jednakowych zaleznosci u kazdego czlowieka. Moze chocby dlatego iz mamy taka sama liczbe genow...Choc moze niektorzy mysla, ze maja wiecej...Nie maja. Napisalam tez, ze studiuje nie tylko marketing ale i psychologie”
Co chciałaś osiągnąć wspominając o tym, takie „informacje” znają wszyscy z podstawówki, więc nie widzę najmniejszego sensu by o tym mówić. Może chciałaś nam powiedzieć znowu jacy my jesteśmy ograniczeni, w przeciwieństwie do ciebie.
„Co do aktorow - ich zachowanie rozumiem o zgrozo tylko jak napisalam gdzies na 1wszej stronie - nie podoba mi sie ono, bo nie jest zbyt realistyczne przez co film nie robi na mnie wrazenia jako horror”
Co takiego według ciebie jest „nierealistyczne” w zachowaniach bohaterów, ponawiam pytanie. Taka "argumentacja były "nierealistyczne" bo po prostu były, jest bądź co bądź nie ciekawa;)
"A co do popierania zachowania bohaterow...jak dla mnie to nie polityka ale kiedy widac ze ktos cos kreci, przestaje to byc interesujace.”
Z tym się zgodzę, w filmie bardzo ważna jest naturalność, aczkolwiek w Silent Hill nie zauważyłem, by któryś z aktorów odtwarzał swoja role w sposób nienaturalny.
Jedna rada NAUCZ SIE CZYTAC!!!
"A prawo do obrazania innych - mam takie samo jak inni do obrazania mnie. Co mam czytac te wypociny bez odzewu?" To według ciebie niektórzy mają prawo do obrażania, inni natomiast nie;), kolejna perlista wypowiedz. - naprawde tak to zrozumiales? W tym zdaniu jest tylko 13 wyrazow do zrozumienia: A prawo do obrazania innych - mam takie samo jak inni do obrazania mnie !
Jezeli masz analizowac moje wypowiedzi rozkladajac je na zdania, to przypominam, ze to nie sa wiersze, choc i te aby zrozumiec nalezy przeczytac w calosci!
O mnie się nie martw, dziękuje umiem czytać;)
Ciekawie jest te twoje tłumaczenie zdania, piszesz je ponownie.
Odnośnie samego obrażania, chciałem powiedzieć, iż nikt nie ma prawa do obrażania drugiego człowieka i tylko tyle;)
Ja nie analizuje każdego twojego zdania, rozbijam je by łatwiej było odpowiadać i tym samym żeby było bardziej przejrzyście i czytelnie, a twoje wypowiedzi traktuje jako całość;]
A to dlaczego zachowania byly nierealistyczne opisalam sto lat, stron, czegokolwiek temu. Nie bede sie powtarzac, bo za kilka stron znow ktos mnie bedzie o to pytal. Ludzie co z wami?
A to dlaczego zachowania byly nierealistyczne opisalam sto lat, stron, czegokolwiek temu. Nie bede sie powtarzac, bo za kilka stron znow ktos mnie bedzie o to pytal. Ludzie co z wami?
To może ja się zapytam o rzecz którą nie rozumiem, dlaczego szukasz realizmu w filmie który z założenia przeczy realizmowi???
SZUKAM REALIZMU W PSYCHOLOGII POSTACI, KTORE JAWIA SIE LUDZMI I PRZEZ TYCH SA TEZ GRANE. Fabula moze byc a la horror - sci-fi, przeciez do tego sie nie czepiam!
tak siedze i czytam, i czytam i siedze i normalnie bym cie pojechal ale kultura musi byc:D nie chce mi sie zwyczajnie po prostu nie wiem .....gadasz za duzo, kilka osob juz powiedzialo za mnie jakie masz minusy i co z toba nie tak ....pisze tego posta tylko po to by wyrazic swoja solidaryzacje z ludzmi jak to gdzies tam okreslane bylo "pustymi" (bo pewnie wiekszosc z nas tu na filmwebie jest glupsza od ciebie ...khem ("miala matlka syna:D)) czy tam jak....hyh damn ...shame on you ..Sh ma klimat , ma muzyke, ma fabule ma efekty i w koncu ma dusze....dziekuje do widzenia po argumenty zapraszam do stosownego posta...(nie bede sie powtarzal) rzeklem...
Ja napisalam "pustymi"? Napisałam ze jednostki slabe i marne lacza sie w stada, zeby przetrwac - jesli sie z nimi utozsamiasz - pewnie masz racje, wiesz przeciez lepiej. Forum dotyczy filmu a nie mnie. Co to znaczy "gadasz za duzo" - odpowiadam po kolei na kazdego posta, a ze jestem jedna po tej stronie, to widac mnie czesciej.
daremne...naprawde chyba masz jakies komplxy zeby to kazdemu pokazywac jaki to on slaby jest i w ogole nieudany( pewnie spiecie ) u ciebie nie lepiej bylo bo mazak masz jak niewypal i balbym sie obok ciebie przejsc co by nic mi nie wyrabalo w twarz damn...studniujesz psychologie? no spox to prosze diagnoze ...ze co slaby i w ogole hahaha ta jasne solidaryzuje sie ze ZDANIEM ludzi ktorzy wyszczegolnili jak pisalem jakies wady w twoich wypowiedziach....a kto powiedzial ze ja nie jestem sam ? tak naprawde to zyjemy i umieramy sami ...ale powinnas to wiedziec wszak psychologie studiujesz.....to tyle "na plasterki"
Heh to bylo zabawne.
Wiec jednak sie utozsamiasz skoro sie obraziles. Ja nie musze nikomu nieczego pokazywac - ludzie dorosli sami sobie odpowiadaja na takie pytania.
Wiem że pisałaś, jak już wspominałem zaznajomiłem się z całym wątkiem, po prostu oczekuje od ciebie sensownej wypowiedzi, bo te wcześniejsze jakoś do mnie nie przemówiły, chyba że coś ominąłem. Jak uważasz iż twoja argumentacja była "prawidłowa", a nie chcesz znowu o tym pisać to zacytuj;)
Po co? Mozesz kliknac i sobie poczytac, nie zaszkodzi..."sensownej wypowiedzi" - zabawnie to brzmi z twojej strony...
"Co do kwestii morderstwa z zazdrosci bylo odniesienie do Descent. Postacie byly wyrysowane wczesniej - dlatego babka nie mogla zabic z zadzdrosci. "
Aha to rozumie że wg Twojego pojęcia psychologii po szoku jakiego doznają bohaterki (tak od potworków jak i od morderstw po kolei... jak i od zdrady) żadna z tych bohaterek nie ma sie prawa zmienić.... no super :) dobrze wiedzieć że jak raz nakreslono blondynke jako słabą po smierci męża i córki.... to już pwoinna byc słaba do końca... i skoro przyjaciółka ja zdradziła i w dodatku zabiła jej druga przyjaciółke to spokojnie jej wybaczymy i zapomnimy o wszystkim....
To spróbuj zaufac komus kto nie dośc że cały czas Cie oszukuje to jeszcze może ot przypadkiem Ci wyjechać kilofem w szyje... gratuluje :) nie ma to jak zarysowaną na dzien dobry postać do końca już widziec tak samo...
Nie wiedziałem że bohater sie nie zmienia przez cały film :) suuuuuuper :)
"Jesli chodzi o Pile napisalam JUZ, ze nie analizowalam policjantow tylko dramat ofior, bo to mnie w tym filmie urzeklo - ich bezwzglednosc w obliczu smierci, rozne reakcje. - ale pewnie znow czytasz tylko to co ci wygodne."
Tak mocno go analizowałaś że nie widziałaśz że Twój cały lekarz jest imbecylem a przez to wogóle przestaje być autentyczny ?? :) to ja dziękuje za takiego lekarza :)
A co do "bu!" - to marne porownanie elementu wywolujacego zaskoczenie do motywu zabojstwa z premedytacja PANIE PSYCHOLOGU FILOZOFIE!
jak ja Kocham twoją umiejętnośc czytania ze zrozumieniem ;) raz że jesteśmy na forum o Sh więc pisze o SH :) robiąc małe nawiązania do the descent ale o tym w moim poprzednim poście nie było mowy :) nie dziwie sie że tak szastasz tą psychologią jak nie potrafisz nawet tu niczego odczytac właściwie :)
pisałaś że babka krzyczała choć nikogo tam nie było by jej pomóc... a to ja przepraszam a niby skąd ona to wiedziała na początku filmu ?? :| i uwierz mi niektórzy ludzie najpierw krzyczą a potem uciekają :) ale Ty oczywiście stwierdziłas że nie powinna krzyczeć :) Twoja logika mnie zabija :)
nadal nie wypisałaś horrorów z dobrą akcją :)
"uogólniasz tu durne zachowania że ktoś by nie krzyczał ktoś nie to i nie to.... prosta akcja podejdź do kogoś i zrób mu bu do ucha.... na 10 przypadków 8 osób najpierw rykneło a potem próbowało uciec... 2 ani nie drgneły ot i tyle :) zrób sobie takie doświadczenie na wybranej grupie znajomych :) nie informując ich o tym :) o Wielka Pani Psycholog ;) " - to bylo odnosnie SH?
Nie pamietam tam "takiej" akcji...
Czy ty rozumiesz, co moze wciagac w postaci - gdy staje ona w obliczu smierci - to bylo doskonale pokazane - i za to lubie Pile. Co mnie obchodzi co lekarz zauwazyl a co nie. Nie wiem czy sie orientujesz ale w stanie szoku ludzie widza lub nie widza czegos, choc ja nie kojarze tej sytuacji...niewazne.
Owszem niektorzy krzycza a potem uciekaja - wszystko zalezy od sytuacji, dlatego bohaterka SH byla nierealistyczna pod tym wzgledem. Poza tym weszla w inny swiat a zachowywala sie jakby byla u siebie w domu - na sam widok dziwolagow powinna ukazac choc grymas na twarzy, ze sie zastanawia czy to nie siedzi jej w glowie i czy jest na prawde. A ona uciekala jak przed wscieklymi psami. Teraz powiesz, ze nie miala czasu na rozmyslania na ten temat. Powiem ci, ze mysli wlasnie takie pedza przez umysl szybciej i czesciej w sytuacji zagrozenia - organizm dokonuje blyskawicznej analizy, gdyz musi podjac decyzje - wowczas na twarzy pojawia sie mimowolna mimika - a jej nie bylo. Byly tylko szeroko otwarte oczy - jak w kazdym horrorze. Co tez jest smieszne, gdyz w sytuacji zagrozenia tylko zrenice sa bardziej otwarte natomiast powieki zwezaja szczeline dla oka aby je chronic - to tez jest instynkt. Odruchy jak u Pawlowa...
Skoro zbliżamy się do 150 wypowiedzi w jednym temacie, to i ja się skuszę na pewne wnioski - wydaje mi się, że za wiele w Twoich wypowiedziach akademickiej wiedzy a za mało doświadczeń z żywymi ludźmi znajdującymi się w ekstremalnej sytuacji. Mam do Ciebie bardzo osobiste pytanie - zostałaś kiedyś napadnięta, okradziona albo byłaś świadkiem sytuacji w której ktoś z Twoich bliskich się topił albo był ofiarą wypadku drogowego (lub podobnej sytuacji tego typu)
By the way - czy mogłabyś mi powiedzieć na jakim uniwersytecie studiujesz?
„Czy ty rozumiesz, co moze wciagac w postaci - gdy staje ona w obliczu smierci - to bylo doskonale pokazane - i za to lubie Pile. Co mnie obchodzi co lekarz zauwazyl a co nie. Nie wiem czy sie orientujesz ale w stanie szoku ludzie widza lub nie widza czegos, choc ja nie kojarze tej sytuacji...niewazne.
Owszem niektorzy krzycza a potem uciekaja - wszystko zalezy od sytuacji, dlatego bohaterka SH byla nierealistyczna pod tym wzgledem.”
I co w związku z tym ?? Bohaterka się przestraszyła, pokrzyczała i uciekła – co jest nierealistyczne w jej zachowaniu ??
W Pile uwzględnisz taki stan jak szok, natomiast w Silent Hill już nie ??
„Poza tym weszla w inny swiat a zachowywala sie jakby byla u siebie w domu - na sam widok dziwolagow powinna ukazac choc grymas na twarzy, ze sie zastanawia czy to nie siedzi jej w glowie i czy jest na prawde. A ona uciekala jak przed wscieklymi psami.”
A jak niby miała się zachowywać, gdybyś była w jakimś obcym, dziwnym miejscu, całkowicie sama, odcięta od świata, to reagowałabyś inaczej na zbliżające się humanoidalne monstrum, niż poprzez ucieczkę ?? Te zachowanie twoim zdaniem nie jest instynktowne, ciekawe bardzo ciekawe…
„Teraz powiesz, ze nie miala czasu na rozmyslania na ten temat. Powiem ci, ze mysli wlasnie takie pedza przez umysl szybciej i czesciej w sytuacji zagrozenia - organizm dokonuje blyskawicznej analizy, gdyz musi podjac decyzje - wowczas na twarzy pojawia sie mimowolna mimika - a jej nie bylo.”
To oczywiste że ludzki umysł w takich sytuacjach „działa na wyższych obrotach”, nie zmienia to jednak faktu, iż bohaterka NIE miała czasu na to by rozmyślać, ty natomiast pomyśl o czym ty mówisz / piszesz;)
„Byly tylko szeroko otwarte oczy - jak w kazdym horrorze. Co tez jest smieszne, gdyz w sytuacji zagrozenia tylko zrenice sa bardziej otwarte natomiast powieki zwezaja szczeline dla oka aby je chronic - to tez jest instynkt. Odruchy jak u Pawlowa...”
Tak to podczas horrorów uważnie śledzisz czy źrenice bohaterów „są bardziej otwarte” i czy powieki „zwężają się”, to jest już szczyt głupoty.
„Tak uciekam...
Znikam, mam wazniejsze sprawy na glowie niz takie rozwijajace dyskusje.”
Nie zastanawia ciebie kto przyczynił się do tego by temat rozwinął się w takim a nie w innym kierunku;)
Chyba - graja dobre filmy ????? :D
1.
Wciąż czekam na odpowiedź a propos pytania dotyczącego Twoich osobistych doświadczeń z estremalnymi sytuacjami. Bo tak naprawdę mam wrażenie iz twoja wiedza jest czysto akademicka.
2.
"... Co tez jest smieszne, gdyz w sytuacji zagrozenia tylko zrenice sa bardziej otwarte natomiast powieki zwezaja szczeline dla oka aby je chronic - to tez jest instynkt. Odruchy jak u Pawlowa..."
Błąd!!!!!!! Odruchy Pawłowa to odruchy wyuczone - warunkowe.
Natomiast zwęzanie powiek i rozszerzanie źrenic jest odruchem bezwarunkowym - autonowicznym działaniem ludzkiego organizmu :)
3.
Potrafisz przeboleć "niedociągnięcia" psychologiczne w Pile, ale w SH juz są nie do przyjęcia. Jesteś niekonsekwentna w swoich osądach.
Oczywiście że mogę poszukać… Widzę że ty nadal mimo próśb wielu osób nie jesteś w stanie nic konkretnego powiedzieć. Być może poczułaś że wchodzisz w grząski grunt i juz sobie z tym nie radzisz, dlatego też odpowiadasz w taki „wyszukany” sposób, ciągle uciekając od tematu.
Tak uciekam...
Znikam, mam wazniejsze sprawy na glowie niz takie rozwijajace dyskusje.
Na reszte postow odpowiem innym razem. Ide korzystac z niedzieli, moze gdzies graja jeszcze jakies dobre kino. Narazie!
Dobry pomysł! Wykorzystaj niedzielę by wymyslić jakieś logiczne argumenty, bo na razie w błyskotliwych wypowiedziach z twojej strony - posucha!!!
ona to naprawde nie ma juz nic do powiedzenia. Najbardziej smieszny byl moment gdy zaczela sie chwalic tym ze studiuje hahahaha.
Poswiecilam duzo czasu zeby przeczytac wszystko. Nie moge sie oprzec i nie poddac w watpliwosc stwierdzenia zalozycielki tematu ("forum dotyczy filmu a nie mnie"), otoz moja konkluzja jest nastepujaca: ww pani uswiadamia nam (pozostalym), ze na wiedze ogolna oraz wyspecjalizowana ma monopol uswiadamia nam (pozostalym), ze zna bardzo duzo bardzo trudnych wyrazow ktorych my (pozostali) nie znamy uswiadamia nam (pozostalym) rowniez to ze studiowanie jest przywilejem wybranych, my (pozostali) heh nie dostepujemy tego przywileju (delikatne aluzje patrz "moj promotor...." byly urzekajace). Reasumujac ww pani zapewne niezmiernie cieszy sie z zainteresowania nas (pozostalych) jej jakze ujmujaca osoba. W tajemnicy przyznam sie ze robilam nonatki w czasie czytania w obawie przed tym ze zapomne o jakims straszliwym nonsensie autorki ale temat wydaje sie byc raczej wyczerpany.... Skoro juz pozwolilam sobie na odrobine ekspresji dotyczacej kontrowersyjnej zalozycielki (no dobra nie moge sie oprzec jej znajomosc psychologii pochodzi chyba z podecznikow "psychologia nie dla psychologow" i "wspolczesny aspekty mowy ciala" albo raczej z wykladow "psychologia klienta") jak wogole mozna mowic o realizmie w horrorze czyzby ktos krzyczal malo realnie czy moze biegal malo realnie? Zdaje sie ze horror jest gatunkiem nie podlegajacym kryterium realizmu? Ok ponioslo nie o tym mialo byc de facto chodzi mi o to ze to przykre ze forum dotyczace filmu (skadinad dobrego filmu) przerodzialo sie w prywatna wojne jakiejs tam panienki ktora siedzac ze slownikiem wyrazow obcych przed komputerem probuje popisywac sie elokwencja SHAME ON YOU jak ktos juz mowil. Wsio
Nie wsio...pozostaje jeszcze to:
http://video.google.com/videoplay?docid=-4644930520725521899&q=pyramid+head [video.google.com/videop...]
a cóż zrobić w końcu my pozostali jesteśmy tylko przeciętniakami ("To, ze ma wiecej fanow - jak dla mnie potwierdza opinie, ze wiekszosc ludzi to przecietniacy.")
ale chyba lepiej być przeciętniakiem niż domorosłym psychologiem :)
a swoją droga bohaterowie Piły byli w szoku ?? serio a po czym koleżanka an Alien to stwierdziła ?? może źrenice mieli rozszerzone co ?? jeśli sie nie myle nim spojrzeli na trupa kilka razy rzucili hasło że należy sie uspokoić i pomyslec na spokojnie cop też zrobili... więc juz spokojnie sobie szok zażegnali....
kobieta w Sh miała pare sekund... widze potwora... łaaaaa i spier....
ona nie była przykuta łańcuchami by sobie posiedzieć i kontemplowac co by tu mozna zrobić... a tak na marginesie to jak na siedzenie w brudnym pomieszczeniu wyjątkowo czyste były te wszystkie postacie w Pile nieprawdaż droga koleżanko ?? :) a tak sie tego tutaj czepiałaś.... zauważ jedno ona juz nie jest w normalnym świecie więc równie dobrze tutaj już brud może nie osiadac na ubiorze... postacie w Pile sa a kurde czyste jak łza te ich stroje... dziwne zaiste :) że tam Cie nie raziło nic w tej konsumpcyjnej papce obdarzonej genialną ideologią "zmien sie.... bo przyjdzie do Ciebie zły dziadek i będziesz musiał sobie lub komus innemu krzywde zrobić" :) problem tylko w tym że jakby odkryli że owy co leży w środku oddycha to by pewnie filmu nie było :) co za problem wykorzystać broń na nim :)
pewnie w The Descent też szoku nie dojrzałaś u głównej bohaterki :) co wplynęło na chęć zamordowania Azjatki... ale co tam szok był tylko w Pile i nigdzie więcej :)
A JA NADAL CZEKAM AŻ MI WYPISZESZ TE HORRORY Z DOBRĄ AKCJĄ :) aha i Piłka odpada bo to thriller co najwyżej :) (tak pisze capsem bo może nie widziałas tego pytania wczesniej jak sie pojawiło 2 razy)
Kto Ciebie na studia wpuścił....
"ta akcja z bu" to było na temat twojego cudownego wniosku że ludzie nie krzycza jak zobacza coś strasznego albo wogóle jak sie ich wystraszy :| matko... naucz sie czytac kobieto bo to jest straszne.
a co do grymasów.... różni ludzie rózne mają grymasy a niektórzy nie mają ich wcale :) standard każdy jest inny a ja z tego co pamiętam w humanistycznych ksiązkach uogólnienia sie omija jako niebezpieczne i zbyt proste do obalenia... :)
Przewertowałem wątek i jestem porażony jej niezwykłą, jak pisała to autorka "upartością i konsekwencją"... Upartością i konsekwencją w chaotycznym wciskaniu pseudo naukowych wywodów. Film odebrała jak odebrała, większość osób to śmieszy, ja od tego teraz abstrahuje. Bądź co bądź tym co naprawdę bawi jest właśnie zaciekłość w bronieniu swojej samooceny, tożsamości subiektywnej poprzez opowiadanie banialuków, nieustanne serwowanie parówek. Parówek zawiniętych w rzekomo naukowe teorie, które są niczym innym jak ograniczoną wiedzą potoczną.
"The Shutter" (Widmo) - tam był klimat i jak na kulturę azjatycką świetnie przedstawione ludzkie zachowanie w obliczu niebezpieczeństwa.
Szczególnie jak Jane odwiedziła pokój z rozmazanym oknem ze zdjęcia. Noi przezabawne zakończenie. Wogóle pleckowy motyw był bardzo interesujący :
Tun wchodząc na wagę, ważył prawie 2 razy więcej, a jedyna dolegliwość jaką posiada to że go plecki bolą :/ Musiał być bardzo silny nosząc swoją "ukochaną" przez cały film.
BTW. Sam motyw samobójstwa Tuna jest żywcem wyciągnięty z jednej nowelki z Opowieści z Krypty.
Ja tam zawsze robie fotke czemus czego sie boje ... a jak juz gwalca moja panne to mus nie pstryknac, no po prostu jestem ludzki az zanadto.
W kazdym filmie mozna znalesc kilka buraczkow ale czy to oznacza ze filmy te są beznadziejne ?!
nie, to po prostu oznacza ze filmy sa niedopracowane. Ale jak ja mam jeszcze wieksze wymagania, ktorych film nie spelnia - to film jest beznadziejny... :P
czasem przeciez schodzila z jego pleckow, zeby np. "wypchnac kogos przez okno", no nie...? ;) Jak bys potrzymal z pare godzin swoja dziewczyne na barana, to tez by Cie plecki bolaly. A to, ze waga wskazywala dwa razy wiecej - no coz, wtedy akurat mu wlazla na plecki...plecki plecki hihi
A to, ze motyw z jakich opowiesci z krypty, ktorych wiekszosc nie oglada - to powiedz z ilu filmow czerpal SH? - i to filmow a nie seriali...:P
Oł gat :(
Dziweczyno ty naprawdę nie czytasz tego co piszą Ci ludzie.
Spójrz na pierwszą stronę załóżonego przez Ciebie - tego własnie - .tematu. Tam to własnie SH napisał Ci z jakich filmów, seriali, a nawet dzieł malarskich czerpali twórcy Silent Hill.
A ja wciąż czekam na odpowiedź dotyczących Twoich doświadczeń w ekstremalnych sytuacjach. Bo na razie , jak zresztą pisałem wcześniej, mam wrażenie iż twoja wiedza a propos ludzkich zachowań jest czysto akademicka. I podziwiam Cię jeżeli ty wiesz jak byś zachowała się w takiej sytuacji jak bohaterka filmu, bo ja nie mam zielonego pojęcia.
Co to wogóle ma być?
Skoro twierdzi, że wie jakby się zachowała, to dajmy jej spokój. W końcu sama kiedyś doświadczy jak gorzko się pomyliła...
A co do jej argumentów to już się nie będę odwoływał, bo to żenada...
Hunter12 dobrze napisal. Nikt nie moze powiedziec, jak sie zachowa w sytuacji jak mu przystawia lufe do glowy albo zobaczy "cos nie z tej ziemi", wszystko to tylko teoretycznie pieprzenie, a prawdy dowiadujemy sie w momencie gdy juz mamy lufe przy glowie. W sama dyskusje na temat filmu nie musze sie wdawac, bo an Alien sama sobie co jakis czas zaprzecza, co juz kilka razy udowodniliscie.
No a skąd wiecie? Może ona po prostu kilka razy dziennnie musi walczyć o życie z różnymi mutantami a jak je zobaczy to albo stoi w miejscu albo ucieka (Coś w tym stylu kiedyś napisała). A jak coś jej zza rogu wyskoczy przewalając ją na ziemie to też nie wyda z siebie żadnego dźwięku tylko zastygnie w miejscu.
Znamy już twoje zdanie a każdy ma inne. Tylko przestań nam wmawiać że to ty masz ponadprzeciętną inteligencje a my jestesmy przeciętnymi prymitywami.