Warto oglądać dwójkę, czy robi dużo gorsze wrażenie niż jedynka, która była genialna, no i czy Brolin sprawdził się w roli Dwighta , bo nie potrafiłem sobie jakoś wyobrazić w tej roli kogoś innego ,aniżeli Clive'a Owena?
Przeczytałem wszystkie komiksy z serii "Sin City" (poza 7 tomem) i powiem że druga część jest gorsza od pierwszej , ale to i tak super film . Josh Brolin świetnie gra tego Dwighta przed operacją twarzy . Jedyna rzecz która mi się nie podobała w filmie , to oprawa graficzna , która była jakoś bardziej kolorowa . Mimo to ludzie hejtują film , bo jest to odgrzewany kotlet po ok.13 latach .
Niektórzy oczekiwali czegoś więcej po tylu latach , a dostali godny sequel ... i prequel ... i osobne historie . Mam nadzieje , że się spodoba .
"Mimo to ludzie hejtują film , bo jest to odgrzewany kotlet po ok.13 latach"
2005 -> 2014 - to dziewięć lat.
No i dobrze myślałeś, bo Owena nie da się zastąpić. Dwójka strasznie przeciętna, zamiast 4 historii - 2, do tego rozwleczone i nie zostało nic z magii jedynki. Mimo wszystko ciekawa postać Johnnego, grana przez Josepha Gordon-Levitta, ale źle rozwinięta - fajna pierwsza część, ale spartolone rozwiązanie historii. Nie wiem, czy polecił bym tą część nawet fanom.
Szkoda mi było tego chłopaka on był chyba synem tego głównego złego prawda? Film osłabiony przez niespójność fabularną taki na 7/10-8/10. 1 była zdecydowanie lepsza a to dlatego że tam faktycznie historie były lepsze, tutaj fantastyczna historia z Dwilghtem, Fajna historia z Johnym i taka se z Albą a ona też już nie taka jak w 1 części.
stary temat ale widzę ,że jeszcze ludzie piszą ...no to dorzucę coś od siebie .
jak dla mnie to damulka była o wiele lepsza niż pierwsza część . warto obejrzeć ;) a zwłaszcza w 3D ( jesli masz taka możliwość ) . rok temu byłem na Dame w kinie , akurat na 3D i to był najlepszy seans 3D jaki kiedykolwiek widziałem , cudeńko :P