o ile mnie pamięć nie myli to Willis sie na końcu zastrzelił, a przywracać go do życia pewnie nie bedą.
hmmm...Marv nie żyje...Hartigan też nie żyje...to raczej nie sequel. Bardziej prequel jeżeli już. Ale ja bym na Willisa nie liczyła bo on od czasu postrzelenia Juniora siedział w więźniu :P no chyba, że by nakręcili jakieś wydarzenia przed tym zanim poznał Nancy...ale po dzisiejszym newsie przeczytanym na "filmowym łbie" raczej nie będzie kontynuowana historia Hartigana :)