Przeczyałem obsadę drugiej częśći Sin City i zastanawiam się,jakim cudem nadal żyje
Marv,Hartigan....Wytłumaczy mi ktoś to dyskretnie,ponieważ jeszcze nie miałem przyjemności
obejrzeć drugiej części :)
Co tu wyjaśniać? W części I była zaburzona chronologia, prawda? No to zostało to podtrzymane - ten film to prequelo-sequel, tj. dwie historie dzieją przed tymi z części I, a jedna po nich. I już.
Wyjaśniam bezspoilerowo
Hartigan pojawia się tu jako zwidy Nancy
Marv pojawia się w dwóch historiach prequelowo, tj. przed pierwszą częścią. Czemu on jest w historii Nancy ciężko stwierdzić. Błąd scenariuszowy myślę
Poprawka, Hartigan nie pojawia się jako zwidy Nancy, bo Nancy nie jest świadoma obecności Hartigana.
Z Marvem możliwe, że jest luka, aczkolwiek w pierwszej części nie spotyka on Roarka bezpośrednio, co mogłoby podważyć teorię. W dodatku trzeba by powrócić do pierwszej części dokładnie, bo jeżeli nie ma nigdzie gadki o tym, ze Roark jest żywym człowiekiem to wszystko pasuje.
W sumie to coś mi się mogło pomylić, ona prawie w każdym filmie tak ładnie umiera, a potem tak ładnie się pojawia w następnym, że wydawała się nieśmiertelna. Wkrótce z ilością śmierci zrówna się z Seanem Beanem.
Mylisz się, Thor i Odyn nie są nieśmiertelni. Przypomnij sobie co powiedział Odyn do Lokiego w drugiej części: "Nie jesteśmy bogami. Rodzimy się, żyjemy i umieramy. Tak samo jak ludzie." Z resztą w filmie Asgardczycy umierali podczas walk.
To już prędzej dwunastu małych murzynków. Szybcy, zakamuflują się w kominie, a potem sprawnie znikną.