Nie wiem jak po was, ale u mnie ten zwiastun tylko zniechęcił. ;/
Co to wogule było ten żółty człenio ?? Albo te rysunkowe radiowozy...
Policjanci na schodach też wyglądali jak z bajki ...
Tylko muzyka i aktorzy sprawiają pozytywne emocje.
widać że nie czytałeś serii Sin City, nie znasz klimatu komiksów Franka Millera... proponuję zapoznać się z oryginałem wtedy byś nie grzeszył wyrażeniami typu "co to wogule było ten żółty człenio"..... warto. wtedy pojawi się w Tobie więcej pozytywnych emocji. gwarantuję
No dobra, ale film nie jest chyba stworzony tylko dla fanów komisku.
Skoro ma zarabiać kase ma być przystępny dla wszystkich.
Ja to odebrałem jako kasowy film, a nie jako odzwierciedlenie komisku - niektóre rzeczy można zmienić.
a widzisz, to chyba jednak troche źle odebrałeś :] bo po zwiastunie bardziej jestem skłonny do tego, żeby mówić raczej o odzwierciedleniu komiksu- a nie o kasowym filmie :] bo co jak co, film ten wcale nie musi się okazać kasowy, a może być świetny :] powiedział bym, że dużą liczbe ludzi do kin, moga przyciagnac nazwiska...reszta to beda fani komiksu, lub inni, którzy mieli doczynienia z "Sin City"...i ci pierwsi, czyli ludzie przyciagnieci tylko nazwiskami, moga wyjsc nie do konca zadowoleni(chociaz mam nadzieje, ze tak nie bedzie :]). Ja jako fan komiksu, zgodnie z kolega wyżej proponuje sie zapoznać z lektura- a wtedy takie żółte coś się troche rozjasni :] ogolnie "sin city" to w tym momencie najbardziej oczekiwany przeze mnie film roku- a zwiastun daje nadzieje, że warto bedzie czekac :]
Też czekam z niecierpliwością. Komiks jest super. A zwiastun zapowiada, że klmat komiksu zostanie zachowany. A jeżeli tak się stanie to będzie to jedna z lepszych ekranizacji komiksowych(jak nie najlepsza). A co do sukcesu komercyjnego. To jest to nie ważne. Najważniejsze żeby film był bardzo dobry, a za czasem może i zyska miano kultowego. Tego bym sobie życzył. A jako że Frank Miller macza w tym palce to jest na to bardzo duża szansa.
klimat jest niewatpliwie zachowany, niektore sceny w trailerze są żywcem wyjete z komiksy, ale...no wlasnie, ale czy to nie odstraszy innych widzów raczej sceptycznie nastawionych, takich jak Martin? boje sie że ludzie nie zapoznani z komiksem moga po prostu hmm źle przyjąć ten film. a ich jest niestety więcej niz tych którzy znaja sin city.
nie.
że nie każda adaptacja powinna być dokladnie taka sama jak oryginal. komiks jest to węższego grona, film do szerszego. ja jako fanka komiksu wolalabym zeby film sie spodobal mozliwie jak najwiekszej publicznosci bo byc moze zmieniloby to podejscie coponiektorych do komiksów wlasnie. jesli to ma byc film dla komiksiarzy to dla calej reszty widzow nie będzie sie roznil od daredevila czy spidermana, imo. w koncu tez adaptacja komiksu, ne?
A ja sie nie zgodze nie jestem "komiksiarzem" ale po obejrzeniu zwiastunu juz nie moge sie doczekac na film. Klimat ogromny. A z komiksami jest jak z grami poniewaz glownymi odbiorcami sa dzieci wszystkie adaptacje sprowadzane sa do ich poziomu. (w tym wypadku nareszczie widze wyjatek)
Nie zrozumcie mnie zle przyjemnie oglada sie czasami rozrywkowe adaptacje.
pozdrawiam
a ja komiksy od czasu do czasu czytam i przyznam szczerze ze seria SinCity jest chyba najlepszym dzielem komiksowym jakie dane bylo mi przeczytac. Na film po prostu juz doczekac sie nie moge! No ale mniejsza z tym, zwiastun pokazalem 3 osobom odemnie z pracy ktore komiksow w ogole nie czytaja i na wszystkich zrobil ogromne wrazenie, nawet, co mnie troche zdziwilo, nikt nie byl zdziwiony wygladem "zoltego drania". Generalnie film zapowiada sie niesamowicie, niewiarygodne ze odawzyli sie na tak wierne oddanie komiksu. No ale jak widac sa jeszcze odwazne wytwornie na tym swiecie:D
Nigdy, ale to NIGDY nie mów, że komiksy są adresowane do dzieci!!! ARGH! Wykazujesz się wielką ignorancją i świecisz brakiem obeznania z tematem. Ludzie, komiks to nie tylko "Kaczor Donald"!!! Wybierzcie się do pierwszego wiekszego EMPIK-u koło was i tam liźnijcie Geimana, Moora, Ennisa. Oczywiście wiele komiksów jest kierowna dla młodych, ale jest też wielka część adresowana dla kogoś zdecydowanie bardziej wymagającego. Komiksy dostają nagrodę Pulizera, a to chyba o czymś świadczy.
Zauważ że nie napisałem "adresat" tylko "odbiorca". Zdaje mi sie że najwiecej komiksow (biorac pod uwage wszystkie produkcje) kupuja ludzie mlodzi ok 12-18 (moj blad to juz nie sa dzieci) co nie znaczy ze tylko dla nich sa tworzone. To samo jest z grami ile lat maja ludzie grajacy w Quake'a czy np Max Pain'a? niektore adaptacje powinny byc od 18 ale zeby zwiekszyc rynek przerabiane sa na 12. Popatrz jak zniszczyli dalsze czesci batman'a.
Prawdopodobnie mnostwo swietnych komiksow adresowana jest do starszego odbiorcy ale ludzie starsi maja mniej czasu na czytanie komiksow a czasami nie chca tego robic aby nie narazic sie na smiesznosc wsrod znajomych (nie rozumiem tych ludzi)
Uwierz ze doceniam komiks choc sam go nie czytam.
pozdrawiam.
Ja bym chciał, żeby film spodobał się mnie. Z doświadczenia wiem, że im szerszej publiczności film sie podoba, tym bardziej jest nijaki (w dobrych 90% przypadków). Dawno już mi przeszła chęć edukowania ludzi w pewnych kierunkach.
Tobie już dawno przeszła, a ja jestem jeszcze gówniara i przeżywam jak ktoś ma wąty do mojego hobby ;] fajnie że tylu ludziom podoba się zwiastun, pewnie faktycznie tylko sobie fatalizuję...poczekamy zobaczymy
a kogo to obchodzi ze film nie bedzie kasowym sukcesem, Frank Miller wlasnie dlatego tak dlugo zwlekal z tym ze b ktos sfilmowal sin city z tego wzgledu ze kazdy by chcial z tego zrobic cos na czym mozna zarobic, tu chodzi o swietna adaptacje komiksu a nie o kase z jego sprzedazy. Z tego co wiem to i Bruce Willis, Mickey Rourke, Benicio Del Toro, Michael Madsen i wiel innych aktorow tego filmu to wlasinie fani komiskow - chyba wszyscy lubia sin city i batman'a by Frank Miller. Brakuje tylko Samuel L. Jacksona ten to jest dopiero zarecony fan komiksow.
taka mała dygresyjka; gdzie się podziała Lucille? to raczej ważna postać, a nie ma jej w obsadzie, czy twórcy z niej zrezygnowali czy nie ma jej tutaj tak po prostu, wie ktoś może?
widać nie bedzie jej albo gdzies na tak dalekim planie bedzie ze nei wspomnieli nawet w obsadzie. Mnie to bardziej przeraza brak Douglasa Klumpa. No chyba ze slepu jestem i sie nie dopatrzylem (jest to bardzo prawdopodobne). Burt Shlubb jest a Klumpa nie ma, no nie wiem co to bedzie. Taki duet nie mogl byc po prostu rozdzielony. Cos jest nie tak.
Lucille się znalazła(dodałam), Klumpa faktycznie nigdzie nie ma...chociaż wątpię żeby go w ogóle nie uwzględnili, tak jak napisałeś ten duet nie może być rozdzielony ;]
jeszcze taka ciekawostka, podobno księdza ma zagrać sam Miller
Lucille jest, widziałem ją na którymś z zwiastunów i to w pełnej "okrąglości".:]
Fakt, brak Samuela. Może go wkręcą w epizod. Z nieobecnych to, gdzie jest Salma?
Nie oczekujcie ludzie za wiele im więcej od filmu będziecie wymagać tym większe będzie wasze uprzedzenie do filmu i tym samym może wam sprawić większy zawód. A wbrew pozorom film moze sie okazac bardzo kasowy nawet jesli będzie słaby merytorycznie, fabularnie itp. chociaż z obydwu wspaniałych trailerów wygląda raczej na sukces na całym polu. A dlaczego będzie kasowy pomimo że jest to adaptacja komiksu? bo panuje teraz moda na filmowe adaptacje komiksów które w USA urosły do rangi kultu narodowego. Nawet jesli w polsce film by przeszedł bez echa (w co wątpie) to na świecie kase i tak zarobi :)
Mimo wszystko uważam, że ten film spodoba sie ludziom o pewym wyszukanym smaku filmowym, którzy szukaja filmów z klimatem, a nie "szerokiej publiczności". Inieistotne, czy znaja oryginał czy nie. I uważam, że to bardzo dobrze!