Jedna wielka rżniętka. Jedyny plus tego filmu to to, że jest czarno-biały.
Na twojej liście ulubionych jest pasja. Czy nie jest ona ponad dwugodzinnym arcybrutalnym obrazem męki pańskiej?
Nie napiszę "chodzi o coś więcej", nie napiszę "nie zrozumiałeś filmu", nie napiszę "jesteś głupi" (zresztą jeśli chodzi o to ostatnie wcale tak nie uważam) - czyli złamię schemat FilmWebu.
Po prostu albo ujął Cię klimat, albo nie. O ten klimat tutaj chodzi.
"Nie oglądałem ich, ale to na pewno gnioty!" To jedne z najlepszych filmów jakie powstały.
"Jak film może być dobry, jak jest czarno biały?" - bez komentarza.