Sin City - Miasto grzechu
Sin City
2005
:) świetny film! Co prawda momentami sie smialam z kolezanka... bo niektore sceny byly smieszne, ale tak poza tym, to fajny naprawde, moze za duzo troszke brutalnosci, ale tak poza tym, to extra, i fabula i aktorzy byli swietni.. no i klimatu dodawal fakt ze nie byl to typowo kolorowy film.. :)
Aktorzy z 3 tłoczenia, nawet nie wiedziałem, że niektórzy z nich jeszcze żyją, hehe. Ogólnie straszna tandeta, bezsensu fabuła, która nudzi jak flaki z olejem. Film zrobiony tylko i wyłącznie dla kasy, dla mojej kasy, jaką wydałem na kino. Porażka.
Tego rodzaju kup nie lubie a kto lubi ? jedynie " Stefan Karwowski". Może nie czuje klimatu komiksów bo komiksy to pomyłka, dla analfabetów się nadają, jak również film. Żebyście zmarli w cierpieniu oglądając to dziadostwo.
Fanem komiksu jestem od dawien dawna. Seria Sin City nie zrobiła na mnie jednak nigdy specjalnego wrażenia. Niestety film tak wychwalany przez fanów jest żałosną próbą skalkowania komiksu, która niestety pozbawia siebie samą możliwości jakie oferuje kino, a jednocześnie traci wiele z komiksowego surowego uroku. Dialog...
więcej
na tym poprzestane. jak przestanie mnie bolec glowa to moze napisze cos na temat tego "wspanialego" filmu...
A sa one raczej wrogie wszystkim milosnikom tego komiksowego kina. Moim zdanie gdyby nie efekty ktore sa dosc nowatorskie, to film bylby kolejnym po Desperado tepym zabijaniem na ekranie. Duzo ludzi lubi takie filmy ja sie do nich nie zaliczam bo w sumie po wyjsciu z kina czuje sie wielka satysfakcje ze to juz koniec.
więcej
Dla mnie perfekcja, po prostu co reżyser chciał to osiągnął (moim zdaniem ). Idea komiksu po prostu przesiąka w tym filmie!!
10 czerwca wszedł do kin najnowszy film Roberta Rodrigueza, zrealizowany na podstawie komiksów Franka Millera. Obraz nosi tytuł „Sin City-Miasto Grzechu”. W tym grzesznym dziele udział wziął również Quentin Tarantino- przyjaciel Rodrigueza, znany m.in. za sprawą „Kill Billa” i „Kill Billa...
więcej
Komiksy przestałem czytać kilkanaście lat temu, komiksu Sin City (czy też serii) nigdy nie widziałem. Za to film bardzo mi przypadł do gustu. Przerysowane ujęcia, klimat no i postacie jak wycięte z komiksu :P
Film, który dla wielu jest drastyczny, mi wydał się lekkostrawny i przyjemny :)
nie wiem, czy ktoś to już zauważył, ale mi ten film kojarzy się z grą komputerową Max Payne - podobny, rysunkowy klimat, równie przytłaczająca fabuła, nie dokońca pozytywny bohater...
Pierwowzor przeczytalem niedawno (jakis miesiac temu) i duze wrazenie na mnie zrobily te kilkumetrowe obrazki zywcem przeniesione z oryginalu (film ogladalem w kinie :). Sam komiks nie jest moim ulubionym ale bardzo go cenie - ma niepowtarzlny klimat (dobrym pomyslem bylo narysowanie ogo cz-b).
Wracajac do filu, to...
Byłem nastawiony na coś wielkiego, może nie ambitnego, ale wciągającego i wbijającego w fotel. Niestety, zawiodłem się. Film przypomina mi "Kill Billa", jednak, wedłóg mnie jest gorszy, bo fabuła jest prosta i w sumie do przewidzenia. "Kill Bill" nie był może hiciorem, ale nie nudził jak "Sin City", co moim zdaniem...
wyszłam przy rąbaniu siekierami pomiędzy nogami, czyli po mniej więcej pół godzinie - strata czasu; może jak komuś podobała się druga część Desperado (nie pomnę tytułu) to i spodoba się Sin City
pozdrawiam,
Ja już mam piosenke The Servants - cells z wokalem, jeśli mam być szczery to słowa są nawet fajne ale ogólnie piosenka lepiej brzmi bez wokalu ... pozdro
Nie rozumiem jaki film dostaje kategorie od lat 18?
Ten film wybitnie nie jest dla dzieci a nawet dla mlodziezy.
Filmy erotyczne (nie porno) dostaja 18 ale przeciez one sa tak demoralizujace...
no comment...
Nie dałem rady !!!
piekne zdjęcia, budzące respekt nazwiska twórców i odtwórców, kultowy komiks - wszystko brzmi obiecująco ... ale niestety nie jest warte czasu i pieniędzy.
Przerażliwa i bezsensowna masakra, beznadziejne historyjki pozbawione fabuły, nawet budowany nastrów przegrywał, tonął w krwi.
Film tak...
Film Ciekawy nie było jeszcze czegoś takiego, polecam wszystkim którzy lubią czasem popatrzeć na życie przez palce i którzy marzyli (bądź marzą) by być bohaterem ;-)
To Tylko ekranizacja komiksu a tam zawsze wszystko jest białe i czarne, dobre bądź złe. Nie jak w życiu gdzie pzyjaciele okazują się najgorszymi wrogami....