Do dziś pamiętam jak byłam na Sindbadzie w kinie ^^ Rewelacyjna bajka, jestem już dorosła, a wciąż mi się nie nudzi, a teksty znam na pamięć :) Poza tym dubbing w tym filmie potwierdza regułę - POLSKI DUBBING 100 RAZY LEPSZY OD ORYGINAŁU!!!
Racja. Wspaniała animacja, a polski dubbing rozniósł system :) Głos Mariny i Eris po prostu mistrzostwo ^^
Oglądałaś w oryginale? Ja co prawda nie, ale byłbym ostrożny z tworzeniem takich reguł. Też myślałem, że np. Shrek jest 100 razy lepszy w dubbingu niż w oryginale dopóki... nie obejrzałem oryginału. Eddie Murphy naprawdę wymiata. Brad Pitt czy Michelle Pfeiffer też sroce spod ogona nie wypadli więc te 100 razy to chyba trochę na wyrost.
Co do bajki to właśnie obejrzałem z córką (dlatego w polskiej wersji). Świetna zabawa dla dużych i małych, choć fabuła troszkę zbyt przewidywalna, nawet dla dzieci. Za to odjąłem jeden punkt, a mogło być 9.
Wiem, że temat stary, ale dopiero co obejrzałem Sindbada, nie licząc przy tym na nic specjalnego, a dostałem jedną z lepszych animacji ze Stanów. Fajna forma, ale treść naprawdę świetna, dojrzała, przemyślana. Chyba z żoną jesteśmy pod większym wrażeniem niż nasze dzieci (wiadomo - pewne rzeczy wyłapią raczej tylko dorośli widzowie). Nie wiem jakim cudem do tej pory jeszcze nie widziałem tej animacji, ale cieszę się, że w końcu na nią 'wpadłem'. Rzecz i dla młodych i dla starych.