PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=38312}

Sindbad: Legenda siedmiu mórz

Sinbad: Legend of the Seven Seas
2003
7,3 22 tys. ocen
7,3 10 1 21731
5,8 13 krytyków
Sindbad: Legenda siedmiu mórz
powrót do forum filmu Sindbad: Legenda siedmiu mórz

Wczoraj nadrabiałam moje braki w współczesnej animacji amerykańskiej (lepiej późno niż wcale, jak to mówią :) Mój wybór padł właśnie na "Sindbada" i jeszcze na "Planetę Skarbów". W moim odczuciu "Sindbad" przy "Planecie Skarbów" wypadł słabo. Dotąd zachwycałam się animacją Dreamworksu (szczególnie "Shrek" i "Mustang z dzikiej doliny" przypadł mi do serca), ale muszę przyznać, że akurat Sindbad mało mi się spodobał. No i znowu mamy rabusia (jakby ci z "Drogi do El Dorado" nam nie wystarczali, co oni chcą z dzieciaków rabusiów porobić czy co?). W muzyce "Sindbada" brak tego co w sumie bardzo spodobało mi się niegdyś u Dreamworksa - jakiś fajnych singielków. Jeśli chodzi o samą animację, to akurat w tym przypadku połączenie animacji 2d z 3d wypada bardzo nienaturalnie. Te przeróźne stwory wyglądają jakby zwiały z innego filmu i tu były przez przypadek. Samą fabułę pozostawiam bez komentarza. Powiem tylko, że dla mnie godne uwagi były tylko role żeńskie (i to nie dlatego, że jestem feministką ;)

Night_Shojo

"Te przeróźne stwory wyglądają jakby zwiały z innego filmu i tu były przez przypadek. "


Hm, a mi sie wlasnie te ale "stwory" podobaly. Syreny byly zrobione jak na rok 2003(nie mysle sie?) swietnie.
Pzdr.

ocenił(a) film na 4
gwell

Do syren osobiście nic nie mam. Ale ten stwór na początku filmu to porażka. Nie chodzi mi o to, że był zrobiony źle tylko o to, że zupełnie się nie wpasował w resztę "zwykłej" animacji.

Night_Shojo

Hm, ok tu sie zgodze. Tzn, uazam ze byl zrobiony calkiem niezle, ale nie lubie tez jak mieszaja style animacji tak widocznie. To troche psuje klimat i dezorientuje.
Mimo wszystko "Sindbad..." dla mnie jest swietny :)

gwell

Dla mnie też ^^

Nie mogę zaprzeczyć,że też mnie to w filmie z początku raziło,ale przestało. Albowiem daje to swoisty klimat,coś co film wyróżnia.
Pamiętam,że zwróciłam uwagę na okropnie źle narysowane buty w tym filmie xD
Ale coś takiego jest prawie zawsze,np. w Mulan konie wyglądały bardzo tłusto xD
Uwielbiam ten film,fabuła jest naprawdę fajna. Polecę każdemu.

ocenił(a) film na 10
Night_Shojo

a czy nie myslisz ze to byl kraken... ;P

Night_Shojo

"W muzyce "Sindbada" brak tego co w sumie bardzo spodobało mi się niegdyś u Dreamworksa - jakiś fajnych singielków"

Osobiście z muzyką do "Sindbada..." zapoznałam się dużo wcześniej niż obejrzałam samą produkcję ... I szczerze przyznaję, że wlaśnie dla tej muzyki film oglądnęłam :d

Harry Gregson-Williams skomponował genialną ściezkę dzwiękową! Szczególnie klimatyczny ( dla mnie) jest motyw bogini Eris ...
Instrumentacja, brzmienie, lekkość motywiczna - po prostu baśniowe i... takie mialo być!
Ale to tylko moje odczucie :)

użytkownik usunięty
ghash_2

Bardzo fajna bajka. Muzyka była piękna, zgadzam się że ten motyw muzyczny związany z Eris był najfajniejszy moim zdaniem. Taki mroczny, złowrogi, tajemniczy.

Night_Shojo

A nikomu nie wydaje się, że DreamWorksowy Sindbad to połączenie Tulia i Miguela z dodaną masą mięsniową? xD

psychopath

Owszem, bo pracował nad nimi ten sam animator. ;)