Czy Wy to pojmujecie? Takie rzeczy działy się do 1996 roku, oto TWARZ zakłamanego kościoła!
Film straszny! Ja wierzę ,że tak było! Kościół zrobił i wciąż robi wiele złego. Coś we mnie pękło.
Ludzie nie pozwólmy już na to zakłamanie nigdy więcej!!!
Hm, a ja bym to rozszerzył - nie tylko o Kościół tu chodzi, choć tutaj jego rola jest istotna. Raczej chodzi o to, jak ludzi się na świecie wykorzystuje stosując bardzo złudne pojęcie siły i ogromnego strachu - i ile zła to może wyrządzić. To ma miejsce nie tylko w kontekście religii... przypomnieć warto choćby austriackie sierocińce po II wojnie światowej, zarządzane przez byłych nazistów, gdzie praktycznie robiono z nich albo obozy pracy albo domy publiczne. Oczywiście tym bardziej jest to godne potępienia, jeżeli jakakolwiek religia w swych instytucjach popiera takie zdarzenia i nic z nimi nie robi. Historie tutaj pokazane są oparte na faktach - tak samo jak to, że kościół katolicki "zamiatał pod dywan" całą sprawę - co jest zwyczajnie straszne.
Natomiast do autora posta, bez żadnych osobistych animozji - to ciekawe, że w Polsce przyjmujemy taką cezurę czasową, że jak coś takiego już się działo po 1989 roku, to tym bardziej nas to oburza ;-).
Napewno działo się wczesniej
Ja bym nakręcił taki film ksiądz-pedofil ub-cki konfident ( w zamian za donosy bezpieczniaki przymykali oczy na jego wybryki) molestuje dzieci
Ktos już w wolnej Polsce przerywa milczenia i zaczyna się jazda
Jasne, że się działo wcześniej... natomiast co do pomysłu nakręcenia takiego filmu w Polsce - pewnie trudno byłoby go nakręcić w ten sposób, że byłby naprawdę dobry.
Zresztą jakoś osobiście wolałbym, żeby nie było tak silnego przekazu, że to jest ksiądz czy ubek - znacznie bardziej cenię sobie przekaz uniwersalny, że w określonych warunkach dzieją się takie a nie inne rzeczy.
Ja myslę,że nie o to autorowi chodziło. Miał na myśli,że wykorzystywanie trwało tak długo i tak niedawno się skończyło .
A odnośnie Twoich postów i formy przekazu ,którą preferujesz. Ja jednak wole nazywanie rzeczy po imieniu-koścół katolicki,z założenia piewca i krzewiciel tych najlepszych wartości tworzy obozy pracy i skrzętnie je ukrywa.Proceder trwa latami, a państwo przymyka oko i pozwala na to.
Porównanie byłych nazistów do sióstr zakonnych-coś tu nie gra. naziści,wiadomo,diabły wcielone. Ale siostrzyczki? Chrześcianki,katoliczki,oredowniczki miłości,empatii i pomocy!!! Chyba nie da się uogólnić.
Ja zdecydowanie jestem zwolennikiem mówienia wprost o co i o kogo chodzi. Jestem dumny,że mój kraj mówi o tym głosno,że rząd przeprasza a winni bedą pociągnieci do odpowiedzialności.
Oczywiście - jak najbardziej trzeba to piętnować i w tym przypadku kościół zawinił, to jest jasne jak słońce. Chodziło mi tylko o to, żeby nie zapominać, że gdzie indziej też jest to możliwe - i to nie dlatego, że chcę bronić kościoła, ale ku przestrodze :-).
Zawinił kościół bezposrednio. Posrednio zawiniło państwo. Pralnie magdalenek w Anglii i Irlandii to był biznes. Przestały być potrzebne gdy powstały pralnie mechaniczne.
Rząd Irlandii,mizernie bo mizernie,ale przeprosił za tolerowanie tego niewolniczego procederu.
zabawne jest to ,że zaufanie do kościoła jest tak małe ,a wciąż większość szkół to szkoły kahadzam się z Toba ,nalezy mówić o każdej formie wyzysku i przemocy.
W Polsce ujawniono i napietnowano podobne nadużycia i bestialstwo w domach opieki.
To naprawdę interesujące oceniać cały Kościół na podstawie jednego, średniego zresztą, filmu.
Film jest średni, czarno-biały i tendencyjny. A Kościół - naprawdę myślisz, że wszyscy, ale to wszyscy księża są zakłamanymi i interesownymi pedofilami? Że wszystkie siostry zakonne to chore psychicznie baby? Kościół to ogromna instytucja i naprawdę trudno powiedzieć, żeby wszyscy ludzie w niej byli źli.
oj już nie 94%. Wierzących praktykujących już tylko 40% i idzie wciąż w dół. Zresztą jemu chodziło o kler, a nie wszystkich katolików
No ale do Kościoła należą wszyscy, którzy nie dokonali apostazji. Poza tym - zorientowałam się, że chodziło mu o kler. To zabawne, że większość ludzi szumnie oczernia Kościół, a szczególnie chętnie pod anonimowym nickiem, a nawet nie wiedzą, że bluzgają na siebie o_O
Formalnie nawet apostazja nie zwalnia z przynależności do kościoła (doktryna nieusuwalności chrztu świętego). Jednakże praktycznie każdy, kto się duchowo zrzekł kościoła, nie jest już katolikiem.
To nie do końca tak było. Rozmawiałem na ten temat z jedną Irlandką i spytałem, jak to możliwe, że te ośrodki działały do 1996 roku. Dowiedziałem się, że znacznie wcześniej przestały spełniać swoją pierwotną funkcję, a ostatni zamknięto tak późno, bo niektóre z przetrzymywanych dziewcząt spędziły tam większość swojego życia i nie miały dokąd pójść. Nie miały już żadnych rodzin albo rodziny ich nie chciały. Myślę, że niektóre z nich po tylu latach prania mózgu nawet nie potrafiły żyć na wolności. Dlatego ostatni z tych ośrodków zamknięto po śmierci ostatniej przebywającej tam kobiety. Smutne jest to, że otrzymały wolność zbyt późno i już nie potrafiły z niej korzystać.