Susan, co ty tu robisz. Do Tima marsz. No Hawn rozumiem, ale ty - Louise, co by Thelma powiedziała.
Poważnie, to film z gatunku tych, które chcą nam powiedzieć "coś" a nie mówią nic - nic nowego, nic mądrego.
Nie wiem, ale Goldie chyba chciała zagrać swoją córkę 20 lat później (Kate Hudson - U progu sławy) so what!