ratuje go tylko tom hanks i kilka zabawnych scen z jego udzialem. reszta aktorow slaba, film bardzo rpzewidywalny. 5/10

Film genialny jak na tamte lata pod każdym względem komedia jest po to żeby rozbawiać widzów i ten film moim zdaniem to gwarantuje już sam pomysł z tym domem czyli skarbonką jest super zabawny mam ten film orginalny na DVD z lektorem i co jakiś czas do niego wracam i śmieje się tak jak za pierwszym razem polecam...

Komedie z tamtych lat miały taki sympatyczny, niepowtarzalny klimat

Scena histerycznego śmiechu Toma Hanksa kładzie na łopatki, zakłada podwójnego nelsona i nie pozwala wstać. Po prostu mistrzostwo świata.
Na drugim miejscu stawiam scenę śmiechu rzymskich gwardzistów w kontekście Ticusa Dicusa z Żywotu Briana.

Macie swoje typy?

pozdrawiam
PROZAiC

Bardzo fajna komedia. Oglądałam wielokrotnie i za każdym razem śmieszy mnie tak samo. Właśnie sobie uświadomiłam, że nigdy poźniej nie słyszałam już w żadnym filmie tego histerycznego śmiechu Hanksa :) gdy wanna wpadła do salonu...

Za tę jedną scenę Tom Hanks powinien dostać Oscara! ;-)))

ha ha brecht na maksa. Sceny śmieszne. Z wanną dobra nie ma co. Udał się im ten film.

Śmiech Hanksa jest tak zaraźliwy,że podziwiam Shelley Long za zachowanie zimnej krwi.

Scena z wanną jest bardzo śmieszna! A śmiech Toma bardzo zaraźliwy :)) Super film :D

Niezapomniany tekst z filmu. Tygodnie które zamieniły się w miesiące. Do dzisiaj kiedy coś się dłuży używam anegdotki o "2 tygodniach" :)

Pozdrawiam!

P.S. i ten super silnik samochodu fachowców w polskim tłumaczeniu Braci Nierobów - działał śpiewająco :))

Właśnie oglądam po raz n-ty i znowu się zwijam ze śmiechu:)))))))))).

Hanks był wtedy nieopierzonym, początkującym aktorem. Zresztą i nie wyglądał najlepiej. Teraz dopiero znamy go jako dobrze zarabiającą i obsypywaną nagrodami gwiazdę. Wówczas prawdziwą gwiazdą tego filmu był nieżyjący już Alexander Godunov, grający Maxa Beissarta, dyrygenta orkiestry i byłego męża Anny. Stworzył on tam...

odradzam

filmowy ekwiwalent buddyjskiej koncepcji nieprzywiązywania się do rzeczy tego świata, gdzie mól i rdza niszczą, rześki i ożywczy, mało śmieszny, acz katartyczny..

Lekkie, subtelne, zabawne Kino w stylu the 80's. Hanks i Long tworzą przeuroczą filmową parę. Aż miło popatrzeć.

Film obejrzałem po przeszło 20 latach od powstania. Ponieważ mam słabość do lat 80 i New York'u dałem gwiazdkę więcej. Miejscami zabawny ,czasami nawet bardzo, ale zbiór gagów to trochę za mało by się zachwycić. Tak jak napisałem, jako prosta komedia polecam na bezmyślny wieczór (bez obrazy, to też jest wartość). Film...

Świetna komedia z okresu kiedy kręcono na prawdę udane filmy.

10 otrzymują ode mnie arcydzieła no a komedie raczej mają śmieszyć i tej komedii wyszło to rewelacyjnie. końcówka i początek trochę nudne. ale od 15, 20 minuty piałem jak głupi xD POLECAM

Szukam filmu bardzo podobnego-para wprowadza się do domu i przy kupnie sprzedawca żartuje że wszystko zabierze a potem okazuje się że naprawde pozabierał-nawet po basenie jest dziura-widziałem to sto lat temu i nie wiem co to był za film-może ktoś kojarzy?

może ktoś pomoże :)
chodzi mi o film amerykański sprzed lat, nie pamiętam właśnie też (inaczej nie byłoby problemu) aktorów -
małżeństwo mieszka w pięknym domu na tzw. wsi- on jest pisarzem, pisze książkę a ona żona po jakimś
czasie całą noc czyta jego scenopis. POMÓŻCIE bo męczę sie okrutnie :(